letra de spacer - zmarłym
Loading...
jak dziwnie duszno jest w domu
jakby przez otwarte okna wpadał dym
zamiast tlenu, a już rzygam gdy
usta otwiera i wiem:
jutro też pójdę na sp-cer
rozprostować krzyk
tyle go w nas że wylewa się
nawet u mnie na zadupiu
jesień jest piękna gdy płoną
ulice, a gniew się unosi nad miastem
w kieszeniach mam tyle ciężkich słów
że popękają chodniki
jesień jest piękna gdy płoną
ulice, a gniew się unosi nad miastem
coś poczuć wreszcie, dotknąć ciemności
z kopa wyjebać światu w twarz
i szydzić gdy krwawi
z odrazą splunąć, pójść dalej
ty myślisz że mnie to obchodzi?
mam gdzieś twój brzuch i czyjąś czarną dupę
chcę tylko nasycić się wrzaskiem
i śmieję się w głos gdy ktoś mówi:
„może coś…?”
znowu nic
po prostu chodź
chodź ze mną na sp-cer
letras aleatórias
- devboy › letra de iv (feat. fourvenz) - devboy
- gallo › letra de days with you - gallo
- joe cott › letra de lgi - joe $cott
- tj hickey › letra de rock the boat - tj hickey
- atlas › letra de summer[left] - atlas
- pedro ninja › letra de captain midnight - pedro ninja
- kordelya ondas › letra de dime cómo - kordelya, õndas
- pewdiecake2music › letra de fortnite rules - pewdiecake2music
- felicia takman › letra de nåt dumt - felicia takman
- cvija › letra de film o nama - cvija