letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de tytułem wstępu - wizja lokalna

Loading...

dam ci rap jak dogmat świat bez przekłamania
w zamian nie chce nic bo to coś więcej dla nas
i nie liczę dni nim świat jak pochodnia
odda blask naszych serc, odda co można
w sercu płonie insomnia pieprzę statystyki
jestem wszyscy jestem każdy, a bywam nikim
rap to zbrodnia słyszysz ja na frontach ciszy
jestem ja jaki ja to stereotypy
pieprze świat nie ma nic tu, i na tym etapie wiesz..
świadkiem nie chrystus pożegnałem się z rapem
ty weź to w cudzysłów i nie licz na cud
bo jeśli kocham tu to od kołyski aż po grób
kładę do piachu zły czas
biorę majk w swoje dłonie i idę pod wiatr
na sam koniec gdzie rap da mi jedną z szans
by rozsypać piaski jak sól na tą jedną z ran
uwierz…
nie chce się przebić w sumie
jak przebiśniegi przez szeregi w martwym tłumie
chcę wierzyć i unieść ręce w górę rozumiesz
nie się przepić jak kiedyś i czuć tyce co w ogóle
blady jak papier chce się zerwać z łańcuchów
dziś, nie żyje rapem to muzyka duchów
w imię czego powiedz serce bije wściekle
a drapieżna przestrzeń się wypala we mnie
w imię czego ból znów rozsadza mi skronie
po drugiej stronie tęczy
sprawdzam dłonie jak węzły, to one
wiem to, aż za dobrze
biorę odwet za rap choć nie wiem czy mądrze
nie sądzę, może jestem naiwny
jesteśmy tacy sami choć z goła inni
może jestem dziwny kielich w górę bo warto
brudny rap idzie w miasto ty sprawdź to hardcore audio
ejj płoną serca jak znicze
mamy dwie strony mocy i jedno życie
gramy rap bezsennie i spełniamy sny bo można
ludzie tacy jak my wl insomnia

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...