letra de w górę jadę windą - white house records
[hook] x2
w górę jadę windą sobie
a wokół mnie pisk, rozpiździaj i krzyk
a ja wybrałem inną drogę
naciskam przycisk, jadę prosto na szczyt
[verse 1]
mam swoją drogę, słowem tworzę modę, jestem szczery
wchodzę z słów korowodem, to jest kodex numer cztery
pamiętasz? pierwszy kodex, proces, potem był wyrok
te nieprzespane noce, gdy potem zlewałeś wyro
pamiętasz? godzinę zero, nieco styrany merol
przyjeżdża słów tyralierą, lider liter, tyran jak neron
tysiące słów, setki rymów, tyrań z matheo
powracam znów dziś z laską i magierą!
historia zatacza koło, mój rap ma już w chuj lat
jak nas nie znasz to weź se nas wygooglaj
wiedziemy good life, kotów paru wśród nas
gadka brudna, laska, weź mi loop daj
jestem gural, pod nogami grunt mam
a głowę w chmurach i betonowy blues gram
robię biznes, worek nowych bluz mam
bo widzę w tym sens, dziś wam go wyłuskam
i już nie bluzgam, w ręce mam buzdygan
złoto z ust wylewam, wciąż w chuju gusty mam
flow tłusty mam, złotousty szpan, w rapie 6 dan
skurwiele wiedzą, w chuj tyle kapusty mam
jebana dwudziestka, miała być szesnastka
tak mam, kiedy gr-ss mam, rap wam cały czas gram!
[hook] x2
[verse 2]
chcesz rapu? nie ma problemu, jestem z harlemu
bo urodziłem się w podziemiu jak w więzieniu 2pac
nie palę głupa, to nie umpa-umpa disco
ja liczę utarg, skurwiele chcą, żebym upadł nisko
mimo wszystko, kocham tę robotę
rekin w ławicy płotek, chuj wie co będzie potem
don i biały dom, zgarniamy cały plon
o naszych hejtach wciąż krążą kawały, ziom
nasze kanały to: ulica, ludzie, blok
mamy wspaniały flow, gramy przez cały rok
don i biały dom, zgarniamy cały plon
o naszych hejtach wciąż krążą kawały, ziom
nasze kanały to: ulica, ludzie, blok
mamy wspaniały flow, gramy przez cały rok
zgiełk niczym w ulu dla tych osiedli murów
gram, skwar, jak urugwaj, człowiek z marmuru dwa
u babilonu bram trwa bitwa z uruk-hai
bum jak w kabulu, rest in peace guru
to jest dźwięk bólu, woła mnie zew cthulhu
płonie krew królów, chłopaki czują wstęt do munduru
śmierdzi [?], na deptaku, chłopaku
nie są od ciebie gorsi, ci co stoją na zmywaku
nie są od ciebie lepsi, ci co jeżdżą s’kami
ja idę w parze z marzeniami
[tekst – rap g*nius polska]
letras aleatórias
- king libra › letra de the come up - king libra
- atypisk › letra de liv forbi* - a'typisk
- el gran martin elias › letra de el pasado no perdona - el gran martín elías
- painted palms › letra de hypnotic - painted palms
- mark battles › letra de high / i want it - mark battles
- gusi › letra de que vaina buena - gusi
- reptilian god mana › letra de synthetic telepathy - reptilian god mana
- hamza › letra de pull-up - hamza
- tau › letra de krzyż - tau
- макsим maksim › letra de в лето (v leto) - макsим (maksim)