letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de ból - w.1cher

Loading...

raz
czuję ten ból dzi-ko
czuję ten ból dzi-ko
czuję ten ból dzi-ko
czuję ten ból dzi-ko

nie kimam se tylko po prochach i biorę tą szmulę na lokal
a cera jest biała jak koka i mówią, że umiesz to zrobić to teraz im pokaż
te teksty nigdy nie na pokaz, ten weekend za mocno się popsuć to rozkaz
a serce jest zimne jak chłodnia i po tamtej suce zapomniałem co znaczy kochać
leży parę drobnych i ch-j w to, daj wiarę mi na lepsze jutro
wszystko teraz dla mnie, a nie, ze po równo i wisi mi co o mnie mówisz ty ku-wo
pytałaś mnie “gdzie stary patryk?” – mnie chcieli zamykać ;psychiatryk
i wtedy to nie były żarty ja nawet sam serio zacząłem się martwić
i martwię się czasem do teraz, a ku-wa еmpatia zmalała do zera
i jak się pomieścić jak za mały metraż i wszystko chcе wracać do mnie jak bumerang
a stany lękowe jak liczba grahama, tak wielkie, że nie chce już mi się udawać
spłaciłem debety i kwity, nie jaram, a serce zamieniłem w trumnę i nara

czuję ten ból dzi-ko, gdzie dragi, gdzie moje boisko?
nas nie stać na plany i wszystko, a stać mnie na wiele do życia weź wyskocz
i czuję ten ból, ból, ból – czuję ten ból tylko
ja jak stare ciuchy wyprany, a ciągle są plamy i chce mi się rzygnąć
czuję ten ból dzi-ko, gdzie dragi, gdzie moje boisko?
nas nie stać na plany i wszystko, a stać mnie na wiele do życia weź wyskocz
i czuję ten ból, ból, ból – czuję ten ból tylko
ja jak stare ciuchy wyprany, a ciągle są plamy i chce mi się rzygnąć
nie było mnie chyba za długo, zaczynam tą zwrotkę jak zyski
i piszę to tak samo w bólu i teraz sk-małem – jestem ponad wszystkim
spakuję walizki, a piętro jak dystrykt, bo klucz nie pasuje mi teraz do zamka
i jemy alpragen i ziomo co bliski, powtarza, że sukces jest bliski jak mantra
trzymają te kciuki tak za mnie, że zaraz im ku-wa popękają palce
i nie mogę nikogo zawieść i przegrać – to runda kolejna
i pękają serca, butelki, a i tak powiedzą, że w.1cher nic więcej niż beksa
do samych kłopotów omijam kolejki, maszyna, wisienki i wchodzę na pewniak
na salon to tylko bez butów, obdrapuję ciało już ze starych strupów
i cali wyprani to familia trupów, zakopiemy bodźce, więcej nie dyskutuj
już razi mnie światło, zakładam okular, wychodzę na górę z podziemia
i tak się złożyło, że na mnie to padło i padło to nie rzuca cienia

czuję ten ból dzi-ko, gdzie dragi, gdzie moje boisko?
nas nie stać na plany i wszystko, a stać mnie na wiele do życia weź wyskocz
i czuję ten ból, ból, ból – czuję ten ból tylko
ja jak stare ciuchy wyprany, a ciągle są plamy i chce mi się rzygnąć
czuję ten ból dzi-ko, gdzie dragi, gdzie moje boisko?
nas nie stać na plany i wszystko, a stać mnie na wiele do życia weź wyskocz
i czuję ten ból, ból, ból – czuję ten ból tylko
ja jak stare ciuchy wyprany, a ciągle są plamy i chce mi się rzygnąć

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...