
letra de marymoncki dżon - trawnik & kuba sienkiewicz
kiedy żoliborz, kładzie się spać
i znów do ryła, trzeba coś wlać
on bierze siatkę, w marlboro kolor
wsiada w taryfę, bo jest szeryfem
to on, to on, szczękoblaszakowiec dżon
to on, to on, marymoncki dżon
i do nocnego kroki swe mierzy
nerwy go biorą, że jest nieświeży
kupuje flaszkę, siada na ławce
prostuje grymas, poprawia czk-wkę
to on, to on, szczękoblaszakowiec dżon
to on, to on, marymoncki dżon
jedna go kocha, bo jak szaleniec
sprowadza towar, najlepszy z niemiec
druga uwielbia, go okrutnie
bo dał jej czadu w motelu w kutnie
a trzecia żona strasznie płakała
nie ma już dżona, cześć mu i chwała
i nie otworzy już, blaszanej szczęki
stracony dżony z rosyjskiej ręki (ręki! ręki!)
(no to co? wszystko co? z popitką? kasy nam nie styknie. chłopaki z życiem, życiеm. po prostu jej powiem że zabrakło miе do butli)
i straszna plotka pod halą hula
w dymie petardnic, rozbłyska po niebie
nie handluj nigdy, cudzesami
palenie lub zdrowie należy do ciebie
to on, to on, szczękoblaszakowiec dżon
to on, to on, marymoncki dżon
letras aleatórias
- letra de faded tattoos - unruh
- letra de posthumous - mark edmond
- letra de 打勾勾 (pinky swear) - 田亞霍 (elvis tian)
- letra de eden - the five foot fives
- letra de 紅一葉 (crimson leaf) - 黒うさp (kurousa-p)
- letra de doğduğum günlere - kramp (tr)
- letra de brasília século i - jocy de oliveira
- letra de eu gosto é de problema - tarcísio do acordeon
- letra de putdatfonedown - namou
- letra de library - stevesongs