letra de uwięzieni pod niebem - szerwood og's
~barbarossa:
rozpływam się powoli między tymi ulicami
starymi alejkami, ze starymi k-mplami
we mgle już zostało, to co mnie męczy
gubiąc się w lesie świat wydaje się lepszy
wychodząc na skraj widzę światła promień
i ludzi, którzy za mną pójdą w ogień
mija mnie nad ranem pijany przechodzień
tańczący z butelką – nie wiem co miał w głowie
~pablo:
to nie te czasy kiedy słońce z góry grzało
to nie american pie, chłodna głowa, zimne miasto
butla prawie pusta, ale jadę z tym dalej
zgadnij kto wlatuje, poczuj to jaki talent
mamy wielkie ambicje, żeby latać na olis’ie
słyszysz ten bas? tak właśnie brzmią moje ulice
to pablo młody g uświadom to sobie ziomek
póki słońce nam jeszcze nie zgasło nad rejonem
ref. misiek x pablo:
(no chodź, zobacz!)
na wieczność uwięzieni pod niebem
to stary, nowy, lepszy świat i jestem pewien
że w końcu nam to pyknie, bo muza to nasz eden
(no chodź, ziomal!)
na wieczność uwięzieni pod niebem
niebo nie jest limitem, więc opuszczamy ziemię
i w końcu nam to pyknie, bo muza to nasz eden
~mc kery:
stąpam ciężko, ale patrz po jakiej ziemi
komfortowym krokiem po jaśliskiej przestrzeni
witam w bramie bieszczad! (tu pagórki i las!)
chyba wiesz na co czas, bierz butle i chlast!
zgadnij ile nocy przesiedzieliśmy na ławce
słuchając opowieści i country – właśnie
dawaj na waderkę niech ten płomień nie gaśnie
wchodzę na rejony, pozdrawiam panią andzię!
~misiek:
ilu pochłonęła gleba, nie zliczyłbym na palcach
nie jeden się nie bał – hades wziął go do walca
opustoszałe domy stare fundamenty miasta
w nocy my tym trzęsiemy, żeby nie zasnęła banda
chciałem się stąd wyrwać, ale jakoś mnie to chłonie
każdy z nas nosi w sobie historii początek, koniec
czy to droga do zguby, czy do chluby? bracie powiedz
póki słońce nam jeszcze nie zgasło nad rejonem
ref. misiek x pablo:
(no chodź, zobacz!)
na wieczność uwięzieni pod niebem
to stary, nowy, lepszy świat i jestem pewien
że w końcu nam to pyknie, bo muza to nasz eden
(no chodź, ziomal!)
na wieczność uwięzieni pod niebem
niebo nie jest limitem, więc opuszczamy ziemię
i w końcu nam to pyknie, bo muza to nasz eden
letras aleatórias
- caja › letra de in the garden - caja
- rhezzw › letra de сон (son) - rhezzw
- god over money › letra de payback - god over money
- the bigger lovers › letra de a simple “how are you?” - the bigger lovers
- sol7 › letra de tan ra - sol7
- tertia may › letra de pizza skit - tertia may
- emly starr explosion › letra de let me sing - emly starr explosion
- the original broadway cast of anastasia › letra de once upon a december - the original broadway cast of anastasia
- max austin › letra de before the spotlight - max austin
- tsune › letra de dans les limbes - tsune