letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de wychodzę wieczorem - suwerr

Loading...

[zwrotka 1]

sceptyczne podejście, to przez to że nic nie wychodzi mi
jedyne co jest dobre w tym, to to że lubię wychodzić z kimś
nigdy sam, w ryj jestem pusty jak samara
i skitrany gdzieś na mieście jak w skierpie baka
świat oczami luzaka, moi k-mają mój charakter
z którym przyszedłem tu, zrobić jakąś krzywą akcję
lubię się porobić ładnie, a nie stać z boku i patrzeć
jak ktoś wychodzi z baru z moim browarem właśnie
zamotałem się i nie wiem czy jeszcze jest
taka możliwość, że jedno piwo z ekipą ee chyba nie
a w domu zostać #szczyt lenistwa
bity dobrać, wolałem wyszczać
każdy alkohol, który nie przymusowo wciskali mi do pyska
rzyg na, chodnik, szybka sklejka piątki
trzeba spierdalać, bo mój wzrok nie jest już za ostry
może dojdę sam, może odwiedzę se nocny
jakbym jakiś miał po drodze to z ziomem bym tam podbił

[refren x2]

wychodzę wieczorem i nie wiem kiedy wrócę
nie dzwoń do mnie, bo to pierdole, jestem trupem
tankuję do czasu kiedy przestaną mi dzwonić moniaki
na drugi dzień nic nie mam, to nie ruszam się z chaty

[zwrotka 2]

no chyba że postawisz mnie jakiegoś browara w butelkach
dobrze jest mieć takich ziomów, każdy z moich o mnie pamięta
trafi się też paru takich, że chciałbyś żeby szlag ich trafił
skurwysyny jeszcze przyjdą do mnie ze słowem na ustach: weź się napij!
co ich trapi, szczerze to wyjebka total
zajmę się sobą, ogarnę samolot i szybko kurwa z chaty lota
godzina młoda przynajmniej dla mnie
wczoraj wjechało to samo bodajże
dziewięcioprocentowe karpackie
gorzkie, ale robi banie ładnie
nie przepadam za tym, bardziej
wolę smakowe, jakieś tańsze
zabiorę je koleżance
wyjebie za siebie i kimnę na ławce
życie na farcie cieszy mnie
wstaję tu jakoś po czternastej i nie pamiętaj gdzie
wczoraj byłem i wiem tyle co zjem czyli nie za wiele
znowu nie stać mnie na dwie butle, gdzie mój becel?
gdzie, gdzie gdzie gdzie mój becel!?
przejebany cały, cały wiruje nam skwerek

[refren x2]

wychodzę wieczorem i nie wiem kiedy wrócę
nie dzwoń do mnie, bo to pierdole, jestem trupem
tankuję do czasu kiedy przestaną mi dzwonić moniaki
na drugi dzień nic nie mam, to nie ruszam się z chaty

[break]

wychodzę wieczorem, wychodzę wieczorem
wychodzę wieczorem, wychodzę wieczorem

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...