letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de supergirl - pezet

Loading...

[verse 1]
lubię gdy ze mną palisz fajki
słuchamy biggiego i junior mafii
włączam dubstep, zapinam pasy
jedziemy przed siebie bez celu i trasy
lubię gdy w dzień jesteś hipsterką
nosisz sportowe majtki i często
chodzisz po domu w moich bokserkach
i to jak patrzysz kiedy kręcisz skręta
lubię twoje słodkie miny
gdy pijemy wino i oglądamy filmy
lubisz to, że jestem z osiedla
i gadam jak hustler, obejrzyjmy kasyno
i nie mówisz, że czas na to już minął
gdy zakładam czapkę daszkiem do tyłu
i lubię to, że lubisz moje głupie żarty
i nie mówisz jak barbie bardzo mi miło
wkurwiają cię firmowe bankiety
sztywne, sztampowe, nudne komplementy
wieszasz mi się na szyi wtedy
i czuję, że mogę być sobą jak kiedyś
jestem pewny siebie, gdy w nocy
tylko dla mnie zakładasz pończochy
łapię cię wtedy mocno za włosy
a po wszystkim palimy papierosy
wiesz, że czasem muszę wyjść z kolegami
i nie pytasz co robię nocami
gdy wracam, rozchylasz nogi
przez chwilę czuję się, jakbym był w amsterdamie
gdy pochylasz się bardziej
dotykasz podłogi
robisz dla mnie te rzeczy
jak dziewczyny z dzielnicy czerwonych latarni
i myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie

[hook]
jesteś moją supergirl, jesteś moją cat woman
chciałbym z tobą uciec gdzieś
i wiem, że tak czujesz też
jesteś moją supergirl, jesteś moją cat woman
zawsze chcę być z tobą fair
i wiem, że tak czujesz też

[verse 2]
trochę skacowani jemy śniadanie
lubię to, że twoje mieszkanie
nie jest sterylnie czyste
masz wszystkie bliskie mi cechy i zachowania
później bierzemy na wynos kawę
idziemy przez chwilę, leżymy na trawie
a twoje rzęsy łaskoczą mnie w szyję
i czuję, że żyję, nigdy cię nie zostawię
palimy skręta na dwoje
ty mówisz mi o swoich ulubionych piosenkach
lubisz moje blizny i tatuaże
sama masz kilka i chcesz zrobić następny
wszystkie błache sprawy zostają w tyle
jak jacyś wack mc’s
w niebo błękitne jak nigdy w warszawie
gapimy się ciągle jak pierdolnięci
wciągam dym, wypuszczam kółka
wtedy ty całujesz mnie w usta
lubię gdy jesteś naturalna i luźna
i nie wstydzisz się tego pokazać przy ludziach
bujamy się tak do wieczora
póżniej dwa razy wódka i cola
lubię to, że masz w sobie trochę rock and rolla
pijemy zdrowie, śpiewając sto lat
chwilę tańczymy na stole
a puste kieliszki lądują na dole
wyciągasz mnie stamtąd za rękę
nim ktoś życzliwy wezwie ochronę
biegniemy przez moment ulicą
i śmiejesz się do mnie i czuję, że wszystko
co było przedtem już nie istnieje
i myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie

[hook]

[tekst – rap g*nius polska]

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...