a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de melanż "u goni" - otua

[zwrotka 1: norek]
świeżo odnowiony parkiet
barman miksuje to za barkiem
wchodzę porobiony blantem
głodny zwycięstwa, więc zamawiam szamkę
vis-à-vis z panią, która prosi zapalarkę
mama powtarzała, żeby kończyć co zaczniesz, wow
a nagle przychodzi jej facet… kurwa!

[zwrotka 2: barti]
chuj tam!
zwijam na podwórko, kurwo
biorę se ubera i podjeżdża punto
zerkam na zegarek, miałem być o w pół do
melo pochłonęło i będę umierał jutro, wow
nagle podchodzi jegomość ubrany “no logo” i pyta o zioło
mam doświadczenie w temacie, więc mówię mu “sorry, mój gibon już spłonął”

[zwrotka 3: sincero]
hahahah… ja pierdole…
typy to groteska jak rapsy i eska
laska odleciała po emce jak stewardessa
v.i.p na loży, damy nie szukają męża
ale mój ziomo nie szuka żony, więc kręcona jest bajerka (hahah)
towar klepie jak najman
ja szukam prezesa, bo nic nie ogarniam
[refren: sincero]
klub
to melanż “u goni”
pijemy do woli, żeby kac nie dogonił
za chuj
to melanż “u goni”
wbijamy na floor, nie ma szans że wychodzisz
na dwór
to melanż “u goni”
pijemy do woli, żeby kac nie dogonił
za chuj
to melanż “u goni”
wbijamy na floor, nie ma szans że wychodzisz!

[bridge: barti & sincero]
-mordo muszę zwijać, serio. jutro na 8:00 mam wykłady
-kuurwa, ale dopiero 2:00 jest…
-no mówiłem ci, że możemy dzisiaj chlać, ale muszę wstać wcześnie rano, mam obowiązki – na tym polega odpowiedzialność
-rozumiem, rozumiem… ty, a poczekaj na prezesa, walniemy rozchodniaczka i wtedy pójdziesz, co?…

[zwrotka 4: prezes]
wchodzi prezes mówi “siema”
to jest ta noc
barman zna mnie już z widzenia
polewa shot
gamoń pruje się do damy
z k-mplem go wyjaśniamy
proponują jakieś datki, ja inaczej robię money
[zwrotka 5: sypo]
wpadam na klub, wódka i juice
jutro będę wyglądał jak trup
dzisiaj mam luz
odstawiam wóz
piję za dwóch na zmianę
szocik i buch
prezes flachę stawia na stół
wódka grey goose
szot no i siup!
laska chce tańczyć, ja padam z nóg
ja tańczę jak bóg!

dawaj tequilę, dawaj gibonka
michel mi mówi “więcej limonka”
sypie się mąka, ja wolę rum
prezes nie wącha, ty walisz za dwóch
ej dawaj na parkiet
ej mała zatańczmy
jak czegoś zabraknie
to szybko skoczymy do żabki…

[bridge: prezes & norek]
-jakiej żabki, co wy pierdolicie!? barman, cho no tu! “niebieski jasiek” dla każdego – raz, raz!
-nie, nie, ja nie piję – jestem autem…
-pff… a ja człowiekiem. pijesz kurwa!
[outro: carloss]
kuuuuuuurwaaaaaaa!!!
to melanż “u goni”
polewaj, polewaj, polewaj w chuj
melanż “u goni”
otua, otua, otua crew
melanż “u goni”
polewaj, polewaj, polewaj w chuj
melanż “u goni”
jak jesteś trzeźwy, to wypierdalaj!

- otua

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS