a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de ps2 - miki macchiato

[zwrotka 1]
nie śpię, nocami emuluję ps2
łapię ją garściami, to jest nostalgia
czuję się znów małym chłopcem, kiedy gram
a później znowu w głowie mam – danse macabre
nigdy nie podejrzewałem w sumie, że tak skończę
kiedyś grałem w prince of persia, dzisiaj flaszki kończę
palę fajkę na ławeczce patrząc jak zachodzi słońce
z biegiem czasu wszystko stało się tu jakoś tak obce, nie wiem jak
czy to kwestia czasu czy coś z moją głową nie tak
nie mam celów, nie mam planów i ambicji też brak
ciągle lecę na spontanie, wszystko robię ot tak
jakbym grał w filmie o pszczołach, bo skaczę wciąż z kwiatka na kwiat

telefon wibruje tak jak dualshock dwójka
3 osobowości, jestem bójka, bajka i brawurka
głowa ciąglе w chmurkach, nie przestaję marzyć
wciąż z muzyką kombinuję licząc że niе stracę twarzy
młody adisz, młody schaffi, młody travis, młody puffy
wciąż układam te perkusje tak jak jakieś tetromino
i układam wciąż te rymy, licząc że me słowa nie przeminą
pieśni leżakują w mym notesie tak jak stare wino
a kiedyś jadłem lody bambino, i uczyłem pisać się
teraz tak jak kylie minogue, z głowy nie wypuszczasz mnie
liczę że mój bełkot z czasem wyjdzie na cd
ale nie przejmuje się, haze zawijam w ocb
[bridge]
sentymenty w mojej głowie, gdy miasto zwiedzam wieczorem
sentymenty w mojej głowie, kiedy słucham znów ich troje
sentymenty w mojej głowie, nostalgiczny ze mnie człowiek
sentymenty w mojej głowie, sentymenty w mojej głowie

[zwrotka 2]
każdy ci to powie, bo ja nie stronię od wspomnień
lubię przypominać sobie wszystkie chwile wiekopomne
i te lepsze i te gorsze, i te bliższe i te dalsze
mówię prawdę i nie żyję kłamstwem, bo pierdolę farsę
jakbym grał w thps, kombo robię tu na tracku
ale nie jestem skejtem jak steve-o, nie zajaram nigdy cracku
góra 0.5 tematu, myśli lecą tak jak tatu
tak jak aldous huxley, prosto do nowego światu
kiedyś pożyczałem gry, dziś rozdaję szlugi
patrząc jak się zmieniliśmy, lecieć chcą mi już łez strugi
nie wiem czy kiedykolwiek spłacę wszystkie swoje długi
moi ludzie mnie stworzyli jak ziomeczki tabalugi

[bridge]
graliśmy w gałę, oraz w gry
teraz w życie gramy my
zawsze z nas był zgrany team
przez lepsze i gorsze dni
bogaci oraz biedni
nawet gdy brakło nam sił
albo ktoś z nas dostał w ryj
to co złego to nie my
[outro]
zawsze w jednym składzie tak jak big boss
mali ale zgrani tak jak foxhound
przez tyle lat się znamy i trzymamy wciąż
i będziemy trzymać, to sprawa jest prosta

- miki macchiato

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS