letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de złe sny - marcinek 3z

Loading...

[zwrotka 1: marcinek 3z]
zamknięte oczy, miliony minut, kontrast szczegółów, antagonizmy
dumnie w nich kroczysz, własny azymut albo w koszmarach wytyczasz zmysły
często jak blizny zapadły w pamięć, kiedy zagubisz cieniutki dystans
wtedy jak więzień dobrej ich woli patrzysz przez pryzmat, co widzisz w tych snach
musisz mi przyznać, że czasem koją, a czasem dają bolesne wizje
nie możesz pojąć dlaczego co noc tak mocno czekasz na ten ich występ
możesz iść boso, możesz zabijać, żyjesz w bogactwie, wszystko to nocą
możesz dać osąd, kiedy przybędą i swą koledą, to ci przyniosą
gdy ciemne moce zagrają koncert, schodzą do ciebie z piekielnych sklepień
wtedy w te noce kryją cię kocem w nieświadomości ryją ci dekiel
patrzą, czekają, żeby cię dopaść, kiedy wybija twoja godzina
niby nie wierzysz w te ich projekcje, ale nad ranem wciąż je rozkminiasz

[refren: wiktoria]
mamo, zabierz wszystkie koszmary, które spełzy zakrętem
tato, niech odejdą na zawsze, zostaw tylko te piękne
gdy przychodzi ciemność, słońce znika za oknem
odejdź tu duchu, niech na ciebie nie patrzę
zabij potworów, wszystkie zjawy okropne
a ty, aniele stróżu, bądź przy mnie zawsze

[zwrotka 2: marcinek 3z]
czasem się budzisz, nic nie pamiętasz, chociaż ten sen prysł przed minutą
czasem w luksusach bawisz się suto, czasem zepsute są twą pokutą
czasem jak czujne oko wróżbity uwidaczniają nasze słabości
czasem się budzi gdzieś na latarni, kiedy pijany wjechałeś w pościg
z nimi nie wygrasz, nawet nie próbuj, one ożyją swym własnym życiem
noc to ich własność, ty robisz swoje, kiedy wyspany wstajesz o świcie
na te spisane rękami diabła, które by chciały wjebać cię w marazm
na czarne moce zwarte w koszmarach nie trzeba starań, wystarczy wiara
na metafory piszą algorytm, czasem scenariusz tworzą demony
kiedy koszmary męczą cię stale i roztrzęsiony wstajesz spocony
gramy w nich wszyscy swe własne role, od nich perfidnych nie da się uciec
ja konsekwentnie wciąż się pierdolę, nie bądź przesądny, żeby nie zgłupieć

[refren: wiktoria]
mamo, zabierz wszystkie koszmary, które spełzy zakrętem
tato, niech odejdą na zawsze, zostaw tylko te piękne
gdy przychodzi ciemność, słońce znika za oknem
odejdź tu duchu, niech na ciebie nie patrzę
zabij potworów, wszystkie zjawy okropne
a ty, aniele stróżu, bądź przy mnie zawsze

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...