letra de bogacz - lipa
[verse 1]
jaram blanty
mam je na stole
gdy widzę twą laskę
to od razu pierdolę
sama nogi rozkłada i dobrze jej jest
robię ten rap sampluje dżez
nawijam o hajsie bo dużo go mam
sprzedam nawet najgorszy chłam
bo jestem raperem tu zaraz z klasą
i właśnie mi za to sponsorzy płacą
mam ajfona, mam rolexa, mam merola
ty jesteś biedakiem tak jest twoja rola
trzydzieści tysięcy za jeden kawałek
chciałbyś co, to jeden wałek
a płyta się składa gdzieś tak z dwunastu
i nie zarobisz tyle choćby było cię piętnastu
[verse 2]
kupuje dom
kupuje wille
pierdole twój złom
mam swoją idylle
stać mnie na wszystko nie tak jak ciebie
możesz pomarzysz poczujesz to w niebie
mogę was zabić i w piździe to mam
mam tyle hajsu, za to że gram
kurwa mnie stać na wszystko na scienie trwam
złote jest wszystko, #gówno które wysram
i ten kawałek to była satyra mój drogi panie
czeka jaranie, wszystkich bogaczy co śa zjebani
nowobogaccy wybijcie sobie z bani
nawijanie ciągle o hajsie, bo całe życie żaliście gruz
więc teraz kończę i jestem tu na bicie haaaa #spokoluz
letras aleatórias
- stavast › letra de dagen dat het beter gaat - stavast
- sister rosetta tharpe › letra de don't take everybody to be your friend - sister rosetta tharpe
- colpoii3r › letra de echoing internal voices - colpoii3r
- vertige › letra de jeunes et cons - vertige
- chaz french › letra de drugs - chaz french
- davzera › letra de sick - davzera
- jxse › letra de ronaldinho - jxse
- los tucanes de tijuana › letra de los dichos de lupita - los tucanes de tijuana
- zella day › letra de kansas city motel room - zella day
- riles › letra de college dropout - rilès