letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de mój dzień - lacocamadre

Loading...

[zwrotka 1: pawko lacocamadre]
szósta rano, wstaję do syna
tak codziennie dzień mój się zaczyna (eh!)
później sp-cer, spraw lawina (ta!)
ostry młyn, ustalona każda chwila
gdzie śniadanie? o tym się nie zapomina
po sp-cerze było, sorry, moja wina (sorry!)
później barber, dobry chłopaczyna (siema igor!)
proszę kombo, i się, mordko, zwijam
tempo goni, się nie spinam (ta!)
hop do studia, a jak? chętnie ponawijam
nowy projekt, zawsze coś nagrywam
u profusa, lcm familia
czas już wracać, dom mnie wzywa
szybkie życie, tak to u mnie bywa
restauracja, bogu cię odzywa
w końcu w domu wita mnie rodzina

[refren: pawko lacocamadre]
to nasz dzień, nie rutyna, rozumiesz?
to ma sens, a ty tak nie umiesz
wszystko z pasji, ty wciąż papugujesz
jak się nie obudzisz na porażkę zasługujesz
to nasz dzień, nie rutyna, rozumiesz?
to ma sens, a ty tak nie umiesz
wszystko z pasji, ty wciąż papugujesz
jak się nie obudzisz na porażkę zasługujesz, eh
[zwrotka 2: igor barber]
siódma to mój czas, budzę się jak co dzień
rozpoczynam dzień treningiem by uniknąć niepowodzeń
taki start daje siłę, napędza do działania
nie ma nic lepszego jak na macie godzina treningu z rana
potem szamka, szybki ogar, no i praca
choć dla mnie to przyjemność, bo ta praca to pasja
barber, i rzecz jasna, siedzę w tym z dwadzieścia lat
w połączeniu z muzyką tworzymy niezerwany pakt
odpalam aplikacje, na fotel pawko dziś wjeżdża
sam daję klasyk kombo, a nie cięcie na jeża
mimo wszystkich zakazów działam w podziemiu, bracie
bo robię to co kocham, i w tym widzę oparcie
przy dobrych beatach i braterskiej rozmowie
tak mija mi czas w pracy, zupełnie jak co dzień
lacocamadre, skład, barber, igor
poszli z tym rapem na żywioł

[refren: pawko lacocamadre]
to nasz dzień, nie rutyna, rozumiesz?
to ma sens, a ty tak nie umiesz
wszystko z pasji, ty wciąż papugujesz
jak się nie obudzisz na porażkę zasługujesz
to nasz dzień, nie rutyna, rozumiesz?
to ma sens, a ty tak nie umiesz
wszystko z pasji, ty wciąż papugujesz
jak się nie obudzisz na porażkę zasługujesz
[zwrotka 3: riki lacocamadre]
mój dzień, jak to pięknie brzmi
dwadzieścia cztery godziny, dla życia kilka chwil
mój dzień, dla kogoś z sensem, dla innych poniesionym
ciśnieniem dla mnie dzień jest, szczęściem, noc, wytchnieniem
lubię patrzeć jak rozkwita życie
a w noc to w deszczu oddychają liście
mój dzień, w sumie normalnie, ale specyficznie
tak już mam, wiecie, jak już poznaliście
dwa razy pomyślę, czasem zapomnę
że mam w kubku drugą łyżkę, raz ryknę
buchnę śmiechem, tam pójdę, tam polecę
mój dzień, raz normalnie, a raz w dechę

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...