letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de to nie ja - junior stress

Loading...

[refren]
panie dyrektorze, wybacz nie mam czasu zjawić się
ani ochoty z tobą napić się
w twej prywatnej posiadłości
panie dyrektorze weź rakietę i wystrzel się
daleko w kosmos, ja widzieć chcę
jaka kuracja w końcu porachuję twoje wszystkie kości

[junior stress]
ja za to płacić nie będę, bo na to nie stać dziś mnie
nigdy nie będę na to wyczerpywał siły swej
dok-mentne nieporozumienie jest w tej
z palca wyzsanej operze mydlanej
nie kleknę , bez waszych pieniędzy mi lżej
z podziemia słychać dziś dużo lepiej
pęka bank za bankiem
bankiet za bankietem
nie chciałbym nigdy trafić do ciebie

to nie ja (…) na początek dnia
to nie ja tańczę na lodzie, gdy muzyka gra
to nie ja i moje oblicza dwa
nie ma bata nigdy nie zobaczysz mnie tam (x2)

nie chcę nigdy balować z wami
nie będę czekać pod twymi drzwiami
nie dla mnie to co widać zza nich
ciebie nigdy bym nie oddal za nic
nie graj mnie bo ja z gwiazdami
nie siedzę, nie świecę nocami
nie bredzę w niewiedze bociany
z prezesem, frazesem pijanym

[refren]
panie dyrektorze wybacz nie mam czasu zjawić się
ani ochoty z tobą napić się
w twej prywatnej posiadłości
panie dyrektorze weź rakietę i wystrzel się
daleko w kosmos, ja widzieć chcę
jaka kuracja w końcu porachuję twoje wszystkie kości

[vienio]
mam zwykłe potrzeby, nie jakieś kaprysy
i kręcą mnie na murach napisy
nie na ściankach rysy, sławy kulisy
junior i vienio z podwórka urwisy
tylko filisy ziom i moja dziewczyna
ja bez rolexa wiem która godzina
jak pan wytrzyma, panie dyrektorze
ja bez luksusów widzę świat w kolorze
to twardy orzech jest do zgryzienia
trzeba wiedzieć, co warto doceniać
dobry i rower jest do jeżdżenia
ślę pozdrowienia prosto z podziemia
zwykłe zdarzenia cieszą nas bardziej
niż operacje ziom na twojej karcie
hajsu bękarcie, ej weź mnie nie kuś
i daj spokój zwykłemu człowieku

[refren]
panie dyrektorze wybacz nie mam czasu zjawić się
ani ochoty z tobą napić się
w twej prywatnej posiadłości
panie dyrektorze weź rakietę i wystrzel się
daleko w kosmos, ja widzieć chcę
jaka kuracja w końcu porachuję twoje wszystkie kości

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...