letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de niewiele mogę - jopel

Loading...

[zwrotka 1]
ostatnio gdy pisałem, to nie napisałem sporo
pięćdziesiątka na biurku, miałem w kubku razem z colą
tak jak przedostatnie solo, dałem z siebie 200%
40 to alkohol, reszta nieprzespane noce
mam ochotę kurwa odejść z miejsca
spalić wszystkie mosty, wyjść i tu nie mieszkać
piznąć telefon o chodnik, widzieć go w drobnych częściach
nie mam miejsca na mapie, gdzie mógłbym wszystko zmienić
pierdolony hajs jak szmatę, wycisnąłem z tych kieszeni
czas coś zmienić? czy może za późno na zmiany?
wczoraj chciałem się ożenić, miałem kurwa jakieś plany
dziś już nie mam prócz niż, że nic większych od miedzianych monet
przecież wiedziałem co robię! gdy rozpierdalałem flotę
brałem te niunie na hotel, kurwy jak miałem ochotę
miałem w sobie wtedy ogień, one moje jaja na brodzę
i kłamałem tylko tobie, ale nic już z tym nie zrobię, bo

[refren]
niewiele mogę, sam się nie zmienię
niewiele mogę, wciąga mnie otoczenie
to tak jak rzeka z prądem, płynąłem nią bez ciebie
wtedy niewiele mogłem, dziś też, lecz mam nadzieję
niewiele mogę, sam się nie zmienię
niewiele mogę, wciąga mnie otoczenie
jako dobry czy ten zły, chcę być głównie dla ciebie
i chcę byś była nim, mym całym otoczeniem

[zwrotka 2]
sukces uczy nas porażki, byśmy mogli go docenić
niezależnie od obydwu, każdy z nich potrafi zmienić
nie zapomnę nigdy w życiu, jak mówiłaś, że mnie cenisz
i że jestem najtroskliwszy i najczulszy na tej ziemi
zapomniałem o tym, kiedy wychodziłem z nią do klubów
piłem wódkę tam na umór i stawiałem dla tych szmuli
które nie stawiały chujów, póki za nie nie zabulisz
miałem szminkę na koszuli, taką której nie używasz
a na kurtce czuć perfumy, tych którymi się nie psikasz
ile znaczy słowo wybacz przy tym co zrobiłem z nami?
potrafiłem łatwo zranić, nie tak łatwo to naprawić
chciałbym wrócić jako człowiek nie odzwierciedlenie szmaty
jak się bawić – tylko z tobą, po całości, nie na raty
już nie jestem tą osobą, którą poznałaś sprzed laty
zwykły skurwiel, cham, romantyk
człowiek przesiąknięty gniewem, ja i moje drugie ja
jeden człowiek tyle wcieleń

[refren]
niewiele mogę, sam się nie zmienię
niewiele mogę, wciąga mnie otoczenie
to tak jak rzeka z prądem, płynąłem nią bez ciebie
wtedy niewiele mogłem, dziś też, lecz mam nadzieję
niewiele mogę, sam się nie zmienię
niewiele mogę, wciąga mnie otoczenie
jako dobry czy ten zły, chcę być głównie dla ciebie
i chcę byś była nim, mym całym otoczeniem

[zwrotka 3]
chcę zadzwonić, lub przyjechać, stanąć u progu twego domu
spojrzeć prawdzie prosto w oczy, raz zachować się w porządku
ten jeden raz, jeden, jedyny kotku
jeśli mogę tak cię nazwać i dostrzegasz jeszcze szansę?
? nadziei topi w szklance, prawdy w kolejnym kłamstwie
dorobku w łatwym hajsie, wierności w koleżance
odpłatnie w agenturach, może byłoby mi łatwiej
wejść na dach i stać przy chmurach?
trzymać zaciśniętą dłoń, spojrzeć w oczy prosto niebu
spuścić głowę, potem wzrok, tak jak wodę z krwią do zlewu
zlany, cięty z krwią, biegu poczuć się w jednej z sekund
w której byłbym bez oddechu i nie widzieć już twych łez, nie
nie słyszeć twojego śmiechu, z uśmiechem przywitam kres
w którym jest mi nie do śmiechu
oczekuj kiedyś mnie, tam po drugiej stronie brzegu
bym mógł z tobą wyrwać się, wbrew całemu otoczeniu

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...