a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de el classico - havokone

[verse 1]

daj mi te bity, bo ja wpadam i zgniatam je
tu dobry styl serwuję nadal jak rafael
ty weź odbij albo spróbuj odbić lepiej
ja to the one and only kto tu takie zwrotki klepie
wchodzę w to jak pieprzony underdog
nie wiecie skąd mam rymy, metafory, punche, flow
a zwlekałem z tym całe lata
ominąłem raczkowanie, od razu chciałem latać
mam start jak nikt tu i jestem tego pewien
że poskłada ich już pierwsze pierdolnięcie (ha)
i te linie ich zabolą tu dziś
bo jak patrzę na tych wanna-be’s to co drugi
prosty jak ruchy wieży, wierzy że jest czarnym koniem
i nawija na poziomie, niestety jest takim pionem
że przy nim jestem arcymistrzem i tak gram że
mój najmniejszy ruch to dla niego już szach mat

[verse 2]

ja zgarnę ten respekt jak wchodzę na pętlę
a wy leszcze się wyjebcie na drodze po pęgę
są rzeczy ważniejsze niż groupies i sława
i dużo cenniejsze niż gucci i prada
śledzę tą branże, coraz bardziej gardzę nią
tamci chcieli by rzeszę fanów, mi wystarczy fun z tego
zapomnieli o zajawce i to jest przykre
prawdziwy rap się znalazł na czerwonej liście
i może to kiedyś dojdzie do tych gości
bo robią z niego pokaz mody, a nie możliwości
i z siebie kretynów żeby tylko dostać siano
czy tylko mi się wydaje że wszyscy brzmią tak samo?
tu wyświetlenia biją beztalencia, weź
wyłącz mikrofon no i przestań stękać, tej
to się przestało robić spoko już gdy
leją wodę, mydlą oczy i tym gnojom piorą mózgi

- havokone

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS