letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de autodestrukcja - funbox

Loading...

tekst piosenki “autodestrukcja” autorstwa funbox[intro]
jesteś do niczego. nie wiesz o tym?
przecież oni wszyscy tak o tobie myślą!
słyszałem, jak mówią że jesteś zerem
ojej… coraz gorzej wyglądasz
czyżbyś słyszał jakieś głosy?
ale… nie bój się
ja się tobą zaopiekuję
nie jak ten świat który też cię nie lubi!
razem będzie nam raźniej
zobaczysz, będzie fajnie

myśli mojej mówię do widzenia…

kolejny szary dzień który męczy już od rana
blady jak ściana siadam do śniadania
objawy niewyspania dają o sobie znać
kurwa mać, spać, spać, kawę muszę w siebie wlać!
dalej grzać do roboty
depresji dotyk
co działa na mnie jak narkotyk:
brak floty, gabloty, ochoty by coś zmienić
za cały miesiąc tyry mam osiem stów w kieszeni
jeżdżę na ostrej chemii
mniej więcej tak od roku
mam w dupie pokój, spokój
wbijam w to chuj, zanotuj
i jest tak że mam więcej chorych lotów
niż linie lotnicze lotu mają samolotów
jesteś gotów?
ja w kabinie pilotów zasiadam
co dzień latam tam gdzie psychika wysiada
i tak to ucieczka od realnego świata
i tak to wycieczka w świat total wariata
iliada, i jak się nie szczęśliwie składa
że tu moja wiara jak troja upada
i coś mózg mi zjada
i ktoś gada do mnie coś
złość obracam w nicość
mam już wszystkiego dość
słyszę głos…
teraz szybciej serce bije

mówi: masz tu pętlę, załóż ją na szyję!
ja odkryję przed tobą całkiem nowe wymiary
stary, pokażę ci czary mary!
ale pragnę ofiary
powiedz co możesz mi dać
na co cie stać
sprawdź ile w zamian możesz dostać
kalkulacja prosta, zostaw swoje ubranie
i witam cię ponownie w raju adamie, przed tobą zadanie

tak wiem o tym, mój panie
dyndam już mój panie
jak obraz na ścianie
niech koniec się stanie
a to pech mój panie
konkret mózgu pranie
leżę na dywanie no i krwawię
i pławię się w tej krwi
naprawdę przykro mi
że musisz tego słuchać
ale wiedz że są dni
gorsze niż koszmarne sny
wtedy ona szepcze ci też do ucha:

[bridge]
głęboko zakorzeniona
w tobie człowieku jest ona
ta siła zła, autodestrukcja!
z siłą niszczącą tsunami
cały twój świat rozwali
zniszczy i wszyscy
będą poddani
będą poddani jej

o nie… tyle złych rzeczy na mój temat?
jak możesz w ogóle? ranisz moje uczucia!
posłuchaj tego, jak jesteś taki cwany!

teraz leżysz jak ranne zwierzę z pętlą na szyi
wyciągnij wnioski, czyli nie wszyscy są mili
byli by gdyby żyli
wśród traw i motyli
a szczyli uczyli
jak żyć by nie zbłądzili
tak jak ty w tej chwili
kminisz nad swoim losem
boisz się walczyć ze mną – twoim wewnętrznym głosem
padasz pod ciosem, paranoję tobie niosę
jak śmierć mam kosę, w twojej głowie sobie chodzę
błądzę mącę szpącę i się rządzę
drażni mnie słońce, wszystkie inne pozytywne bodźce
wszystko co najgorsze to ja!
autodestrukcja robi z ciebie durnia tak, aha
pękasz jak kra pod depresji naciskiem
potnę cię dj mixtape
piekło istne ci stworzę na ziemi
i może wtedy swoje życie docenisz
więc czasem przemyśl swoje postępowanie
miewasz chwile słabości, wiesz że czekam na nie!
k-masz baranie, złamię cię jak zapałkę
podkręcając gałkę, opadniesz z sił całkiem!
wałkiem rozwałkuję twój mózg na mus
i nie pomoże ci już twój anioł stróż
cóż, sam wyrzuciłeś klucz od wrót
wiem, wiem, czujesz się jakbyś grał w filmie cube
żywy trup kobie grób, właśnie tak to widzę
takich jak ty pełne są ulice
zapłoną znicze by przypomnieć ci, że
kiedyś tutaj było sobie życie

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...