letra de zmiany - donde
[refren]
nie potrafię zmienić siebie nagle w jeden – dzień
wciąż toczę walkę – ty – a to co we mnie jest
i masz dość tego (ty) ja mam dość, dość tego
żeby dojść do czegoś musze mocno zmienić się
nie potrafię zmienić siebie nagle w jeden – dzień
wciąż toczę walkę – ty – a to co we mnie jest
i masz dość tego (ty) ja mam dość, dość tego
żeby dojść do czegoś musze mocno zmienić się
[zwrotka 1: donde]
zmiany, ciągle powtarzasz mi że jestem kiepski
często pijany, wkurwiony, szukam zaczepki
o byle co i wylewam całą złość na ciebie
pytasz, skąd mi to bierze się – ja nie jestem pewien
pokłady zła , które siedzą gdzieś głęboko w głowie
zmieniają mi świat, zamieniają w czarne to co kolorowe
i jesteś zła na mnie co dzień, ciągle powtarzasz jak mantrę
weź się w garść, bo twój sukces zamieniasz w porażkę
pozdrawiam każdą pannę za cierpliwość do nas
czasami naprawdę z nami ciężko jest egzystować
dlatego za was toast, kiedyś będziemy lepsi „my”
tym czasem słowami próbuje siebie rozgrzeszyć
i szukam tego hajsu, kombinuje – płyta rap
jak będą nas rozliczać to tylko w luksusach,(nigdy sam)
choć pewnie nikt nie będzie chciał nas słuchać każdego dnia
patrzymy na tą samą ziemie z innych baz
[refren]
nie potrafię zmienić siebie nagle w jeden – dzień
wciąż toczę walkę – ty – a to co we mnie jest
i masz dość tego (ty) ja mam dość, dość tego
żeby dojść do czegoś musze mocno zmienić się
nie potrafię zmienić siebie nagle w jeden – dzień
wciąż toczę walkę – ty – a to co we mnie jest
i masz dość tego (ty) ja mam dość, dość tego
żeby dojść do czegoś musze mocno zmienić się
[zwrotka 2: raca]
jeśli nie masz wokół siebie ludzi, na dno idziesz sam jak palec
potem przerwa w życiorysie jest muzycznym interwałem
chcieli pisać mi życiorys – się kurwił bez bud pies
choć skutki są różne moje kurwy mój burdel, mamo
mówili że to koniec, mówili że nie wstanę
a taki miły chłopiec, i takie miał gadane
ja stałem tam rozkrokiem na krawędzi swoich szaleństw
gdy wódka już nie kopie, a książki są te same
lubię przejść się rynsztokiem, tym samym w którym leżałem
spojrzeć sobie w twarz, chciałeś masz dom bez klamek, szulc
przychodzi taki czas, dla nich – nas czas na zmianę
gramy pas – jaki pas? na bit patrz , spadł atrament
jak to zwykle w życiu wywołamy zamieszanie
zobacz kurwo wujek wrócił biały dym nad watykanem
kilka rozwiązań, i wszystkie są piękne
nie pozdrawiaj, nie kochaj, nienawidź – spłoń w piekle
letras aleatórias
- audrey amadea › letra de secondhand happiness - audrey amadea
- samuux › letra de attrazione - samuux
- zoe livay › letra de ik had een droom - zoë livay
- unsupported and proud › letra de prager? i hardly know her! - unsupported and proud
- doc › letra de urbanist sessions #052 - doc - doc
- advance › letra de thank god! - advance*
- wuwunio › letra de żulin - wuwunio
- prodigio › letra de 4 real - prodígio
- dj xquze › letra de τα 84άρια - dj xquze
- boj › letra de get out the way - boj