letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de ostatnia kartka - cornolio

Loading...

[refren: cornolio]
oddałem serce, oddałem, to pewne
bo chciałem być kimś więcej niż tylko fragmentem
czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie, o bólu
i o każdym ze wspomnień
oddałem serce, oddałem, to pewne
bo chciałem być kimś więcej niż tylko fragmentem
czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie, o bólu
i o każdym ze wspomnień

[zwrotka 1: cornolio]
bywało różnie, chłopaku, pamiętam te wszystkie kłótnie
gdy myślałem, że wódka zrekompensuje mi pustkę
i da mi żyć, kurwa, jakim byłem dzieckiem
gdy wracam do wspomnień, to aż trzęsą mi się ręce
patrzę na brata, na mą rodzinę i k-mpli
boli mnie, że coraz więcej zaczyna nas różnić
już, tak bez słów nie da żyć się w tej percepcji
gdy nerwy chcą rozerwać każdą z możliwych arterii
cóż, w życiu ciężko jest, zresztą, chyba sam to wiesz?
ile razy już w tym wszystkim zdarzyło się zgubić sens
ja biorę wdech, chcę uciec, zapomnieć
lecz gdybym miał okazję, czy to byłoby tak proste? (nie sądzę)
szukam nas dziś w tym wszystkim, a my?
po nas zostały tylko blizny
i co mam powiedzieć ci? sam wyciągnij wnioski
bo tęsknię za radością, jak za córką kochanowski

[refren: cornolio]
oddałem serce, oddałem, to pewne
bo chciałem być kimś więcej niż tylko fragmentem
czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie, o bólu
i o każdym ze wspomnień
oddałem serce, oddałem, to pewne
bo chciałem być kimś więcej niż tylko fragmentem
czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie, o bólu
i o każdym ze wspomnień

[zwrotka 2: cornolio]
oddałbym wiele za ten czas, gdy patrzyłem tu na starszych
a jedynym problemem była ta klasówka z matmy
te panny były inne, zresztą, pamiętasz
jak inicjały lubej dziergałeś cyrklem na rękach
dziś co druga jest tak piękna, co sztuczna
jej make-up, bez niego nawet nie wstaje już z łóżka
widzę ulice spowite w deszczu i mgle
boże proszę przestań za dużo spadło już tych łez
to już chyba piąty dzień, gdy te ulice mokną
a marzenia w każdej z kropel roztrzaskują się o okno
dzwoni telefon, nie odbieram, bo tak prościej
choćbyś bardzo chciała nie pozwolisz mi zapomnieć
o tym całym marazmie, to jest moja walka
i tylko ja mogę postawić krzyżyk na kartach rozdziałów z życia
i biegnę w tą stronę, bo chcę walczyć o wolność #williamwallace

[refren: cornolio]
oddałem serce, oddałem, to pewne
bo chciałem być kimś więcej niż tylko fragmentem
czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie, o bólu
i o każdym ze wspomnień
oddałem serce, oddałem, to pewne
bo chciałem być kimś więcej niż tylko fragmentem
czyjegoś życia, dziś chcę zapomnieć o tobie, o bólu
i o każdym ze wspomnień

[zwrotka 3: rover]
na partyturze nieba rozpisywaliśmy gwiazdy
a blask w pełni rozświetlał tylko kontur twojej twarzy
memento – wracam do miejsc, gdzie wydeptaliśmy ślady
gdzie powiedziałem słowa, że bez ciebie bym się zabił
ostatnia strona pamiętnika, serce wypluło wyrazy
niby nic to dzisiaj, wtedy przestałem marzyć
dzisiaj pił słone łzy co spływają po twarzy
by złapać sens, powyższy wers czytaj dwa razy
nie układam palisady z slow strzępiąc języka
najpierw spałem z k, potem z tobą, jesteśmy kwita
kobiety chciały być z raperem, potem nie chciały się witać
ponoć z żalu o to zjadłem kilku raperów na feat’ach
nasze gwiazdy zgasły, minął ruch księżyca
mgłą wspomnienia zaszły, na ból szkoda życia
dopisuje słowa na ostatniej kartce, sedno
chciałaś wrócić powiedziałem “weź się pierdol”

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...