letra de hibiskus - cichoń
[zwrotka 1]
przedłużam nienawiść, nie wiem jak ją z siebie wypluć
myśli jak karabin, wystrzelam ich wszystkich w pizdu
oko trochę łzawi bo jointa mam przy policzku
chciałem się naprawić, nie ma tych części na rynku
rosnę jak pokrzywa ale więdnę jak hibiskus
zabiorę im hajs i napluję do cylindrów
połowę dam wam bo bez was bym tyrał w czyśćcu
chcę zachować twarz ale najpierw chcę ją wykłuć
czekam znów na maj, może ciut zmieni się wystrój
z nadzieją w dal z kostką lodu dla umysłu
jak nie będzie fal popłynę na lodowisku
i to nie jest kurwa żart tylko sposób żeby żyć tu
każdy dzień to dar ale list już wysłał fiskus
każdy czego wart ale potrzeba namysłu
małych codziennych starć ze sobą o siebie pysku
małych codziennych starć
[refren] x2
nie chcę mi się gadać tylko krzyczeć
wieczór znowu spędzę sam ze spliffem
chyba mógłbym tak całe życie
ale chyba niе chcę tak całe życie
letras aleatórias
- the unlikely candidates › letra de best things in life aren't free - the unlikely candidates
- lennon stella › letra de much too much - lennon stella
- moneybagg yo › letra de wat3va i'm wit - moneybagg yo
- amir › letra de 5 minutes avec toi - amir
- lil hauki › letra de razor blade - lil hauki
- claver gold kintsugi › letra de ikigai - claver gold & kintsugi
- deitiphobia › letra de what faith? - deitiphobia
- black mountain › letra de boogie lover - black mountain
- nct 127 › letra de paper plane - nct 127
- moneybagg yo › letra de word 4 word - moneybagg yo