letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de niezgrane crew - big vamous

Loading...

[hook]
uciekamy przed karierą
stoimy za barierą cudzych słów
robię remont w głowie, kiedy palę, palę bu
i jebią mnie te wasze kciuki w dół
kto mi to dał nie wiem, ale mi banię skuł
mam tak ogromny vibe, zapłać jak za parę sztuk
zawsze gram va bank, a mój człowiek pakiet full
wiem, że braterstwo to czasem niezgrane crew

[1 verse]
dlatego boli mnie serce, jakbyś tarł po nim widelcem bezkresnie
wódka wpierdala mnie głębiej w depresję
jak palę to latam z uśmiechem i doceniam wszystko co z pazła mi zеjdzie
smokin’ chillin’ blantin’ wiadrin’
zaraz obudzę się, tylko dożyję do końca jebanych wakacji
bywają dni niewartе zachodu i co zrobić jak nie zapomnę?
jedna, druga łzy w zadymionym pokoju, to spisek i najlepszy ziom nie jest ziomem
nie wiem jak smakuje nosek, to dobrze
świrujesz wariat, patrz po łapach, bo trzymają kosę
wysoko stawiam poprzeczki, boję się, że nie dam rady
wydałem setki, tysiące, pieniądze nie mają wady
musiałem przed nią udawać, że odrzuciłem te fanty
nie chcę już nigdy udawać, chłopaki wypierdalamy

[hook]
uciekamy przed karierą
stoimy za barierą cudzych słów
robię remont w głowie, kiedy palę, palę bu
i jebią mnie te wasze kciuki w dół
kto mi to dał nie wiem, ale mi banię skuł
mam tak ogromny vibe, zapłać jak za parę sztuk
zawsze gram va bank, a mój człowiek pakiet full
wiem, że braterstwo to czasem niezgrane crew
[2 verse]
jadę autem, czy banem – dla mnie różnica spora
nie lubię ludzi, jak zawsze chcę się przed nimi schować
więc żyję w bańce, nie ma mnie, gdy chcą pomelanżować
choć zawsze otwarta głowa, choć zawsze otwarta głowa
słowa gubią mnie prędko, szukałeś wroga w ziomalu, to ziomal się pierdol
patrzę jak na mięso, nie udaję, że coś nie boli jak boli
musiałem się tego nauczyć, inaczej bym dostał na łeb ziom
a dawno nie brałem lektury do dłoni, bo ciągle tworzę nowe dzieło
album goni album, stary goni nowy, a czas goi rany jak magiczny przedmiot
parę lat temu spierdoliłem sprawę
mógłbym podać rękę, ale chyba cisza to genialne ale
kocham ten świat, kiedy spalę papę
na trzeźwo mam ochotę wstać i wyjebać mu w j-pę

[hook]
uciekamy przed karierą
stoimy za barierą cudzych słów
robię remont w głowie, kiedy palę, palę bu
i jebią mnie te wasze kciuki w dół
kto mi to dał nie wiem, ale mi banię skuł
mam tak ogromny vibe, zapłać jak za parę sztuk
zawsze gram va bank, a mój człowiek pakiet full
wiem, że braterstwo to czasem niezgrane crew

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...