letra de na ulicy - białas
[refren]
na ulicy to się żyje jak się nie ma wyboru
na niej nie ma żadnych zasad sam zapytaj bandziorów
ja poszedłem już do przodu także ghetto za plecami mam
ale co by się nie działo ghetto za plecami mam
kiedy byłem gnojem to imponowało to co złe
wielu co przyjaźń obiecywało, nie ma obok mnie
szczerze mówiąc to mi nie żal ich
jak wypieli się to jebać ich
[zwrotka 1]
dla toksycznych ludzi wciąż jestem jak wiatr
sorry, ale muszę wiać
odkąd sukces mam to u nich czuję żal
prędzej umrę sam niż typie wrócę tam
nie chce mi się nawet gadać o lamusach
zostało paru prawdziwych ziomali moja muza
tu każdy dobrze życzy do momentu aż się uda
bo przed nimi niezmiennie albo groby albo pucha
przez to bardzo boli dupa
młody słuchaj, najszybciej ludzi się weryfikuje w drogich ciuchach
jeżeli skupisz się na tym, na czym ci zależy
to dla nich jest jak aids, bo nie mogą tego przeżyć
to jest ciężki syf
to są zakłamani pozoranci pięknych żyć
ty bądź sobą, a nie tym kim oni chcieliby, żebyś był
lecisz z tym, przechytrz ich, nie rób sobie z ich pretensji nic bo to niemy krzyk
[refren]
na ulicy to się żyje jak się nie ma wyboru
na niej nie ma żadnych zasad sam zapytaj bandziorów
ja poszedłem już do przodu także ghetto za plecami mam
ale co by się nie działo ghetto za plecami mam
kiedy byłem gnojem to imponowało to co złe
wielu co przyjaźń obiecywało, nie ma obok mnie
szczerze mówiąc to mi nie żal ich
jak wypieli się to jebać ich
[zwrotka 2]
zjebana policja, wrzucali mnie na bęben
a co ja perkusista, zmieniłem się kompletnie
została tylko ksywka
ewolucja we mnie to nie jest hipokryzja
tamta sama codzienność i się nie zmienia nic
dilerzy handlują śmiercią, żeby mieć za co żyć
dzieciaki i tak wezmą ten wymieszany syf
żeby na chwilę odetchnąć i znów się oszukiwać, że jest git
wytłumacz mi dlaczego ludzie są gotowi zabić
a by na lepsze zmienić się brakuje im odwagi
jak mówisz, że wyolbrzymiam to przejdź się na winkle
wszyscy typie porobieni tam jak ewa minge
[bridge]
mam gwiazdy na rękach, bo ciągle opadały
a marzenia chciałem spełniać, ej
tylko czemu nic z nich nie jest zapisane
bo to ode mnie zależy co się stanie
[refren]
na ulicy to się żyje jak się nie ma wyboru
na niej nie ma żadnych zasad sam zapytaj bandziorów
ja poszedłem już do przodu także ghetto za plecami mam
ale co by się nie działo ghetto za plecami mam
kiedy byłem gnojem to imponowało to co złe
wielu co przyjaźń obiecywało, nie ma obok mnie
szczerze mówiąc to mi nie żal ich
jak wypieli się to jebać ich
letras aleatórias
- collage › letra de i'll be waiting for you - collage
- big black delta › letra de canary - big black delta
- syuky › letra de radio goes on - syuky
- acto catartico del colectivo versatil › letra de una más - acto catártico del colectivo versátil
- rylo rodriguez › letra de lie bout it - rylo rodriguez
- john farnham › letra de justice for one - john farnham
- pat orchard › letra de cold sun - pat orchard
- sansar salvo › letra de yüzün gülecek - sansar salvo
- pedler kaine mauri › letra de come thru - pedler & kaine mauri
- rg tha renegade › letra de airdrop (feat. gloup marley & fucktwelve) - rg tha renegade