letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de upadłem - arab (pl)

Loading...

[intro]
czy zimą czy latem, hajime czy mate
jadę na przekazie, choć na razie
wciąż za pół darmo jak golf na gazie

[zwrotka 1]
w końcu przyszło z dorosłością mi się zderzyć
i tak walczę o miłość jak ołowiany żołnierzyk
panie, nakieruj, bo nie wiem w co mam wierzyć
wziąłem tobołek, wyobraźnię przemierzyć
idę, nie chce grzeszyć
niestety mam świadomość, że nie mam prawa jej ignorować
a czemu niestety? bo gabryś to jegomość leniwy
znów zacząłem od nowa

[refren]
upadłem, podnoszę się
wszedłem do tej samej rzeki
choć już raz gościła mnie
upadłem, wciąż uczę się
co jest dobre, co złe
jestem dzieckiem we mgle, upadłem

[zwrotka 2]
coś we mnie drzemie, uwalniam to i płynę
znów na scenie, patrzę na rynek
patrzę na hajs, wypłukuję mi zajawę
czuję się jałowo, łatwiej było mi po trawie
ale nie złamię słowa danego bogu
nie wiem jak ty, ale mnie przechodzi trwoga
choć nie było łatwo rozbujać się bez blantów
ale ziomek, jestem pierwszą ligą undergroundu
mainstream? mają mnie za plecami, więc się śmieją, luz
tylko czekam na mataleo
dobra praca, pytasz czy mi się opłaca? nie
ale ja nadal będę w to brnął
choć chcą wyjadacze, bym uwierzył, że to błąd, ziom
nie biorę hajsu od mamy
mam na żarcie i trening, to moje rap money
gdzie moje siano? na razie w piździe, chuj z nim
bo tracę zajawę, gdy o tym myślę
już mi nie pryśnie, byłem finalistą
wybiłem się jak przebiśnieg, a ty plujesz zawiścią, fu
ziomek. niefajnie
wiesz kto jest tu?
to arab za majkiem, uuu
wjeżdżam jak jordan
chcesz podskoczyć mi? możesz najwyżej pod jądra
lubiany jak biedronka, niechciany jak stonka
słomka w ustach, z uśmiechem wychodzę do słonka
to moja wieś, wiatr niesie wieść radosną
pachnie wiosną, czujesz?

[refren x2]
upadłem, podnoszę się
wszedłem do tej samej rzeki
choć już raz gościła mnie
upadłem, wciąż uczę się
co jest dobre co złe
jestem dzieckiem we mgle

[outro]
kontempluję, studio to moje dojo
oczom nie wierzę, gdy bije się z myślami
uczę się szanować ludzi, którzy ze mną kroczą
żadne ostrze nie może mej duszy zranić

[tekst i adnotacje – g*nius polska]

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...