letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de styl życia artysty - 617 gang

Loading...

[instrumental intro]

[zwrotka 1: lebo617]
jako artysta zaczynasz życie od nowa
gdy życie zaczynasz w głębokich wodach
wspominasz, jak to nic nie miałeś
jak na starcie się zastanawiałeś
dochodzisz do wniosku, że dalej nic nie masz
chodź chciałbyś tu świecić i błyszczeć jak kendall
chcesz być jak artysta i twórca jak dedal
człowiek przełomu, tak można powiedzieć
inspiracja brana z tych gwiazd na niebie
wychodzisz z nią na szluga na przerwie
masz o czym gadać, w końcu kimś jesteś
zaczyna się sława, poznają na mieście
zaczepiają i robią te foty, no kurwa nareszcie
skacze ci ego i bardzo dobrze
znasz swoją wartość, trzy zera na koncie
ludzie cię wspominają na rolce
jeszcze nie wiedzą, że ta róża ma kolcе

[zwrotka 2: feeleck]
pamiętaj, żeby żyć zawsze na lądzie
prawdziwy artysta [?] na konciе
życie artysty bywa pochopne, gdy pięć koła idzie na moncler
pięć koła idzie na mąkę, pięć koła idzie na goudę
pięć koła idzie na nocleg, aż w końcu pięć koła zostawisz tam w sądzie
być raperem to sprawa prosta, zaczynasz rozumieć graffiti na mostach
nie musisz się w końcu skupiać na kosztach
dostajesz pieniądze, aby w tyle nie zostać
by w tyle nie zostać [?] na kościach
chodź wiara nie gaśnie, jak promienie słońca
to zjada cię presja, i tak już do końca
[zwrotka 3: dpaj617, feeleck]
brudne ulice, gangsterskie dzielnice
znajdź kogoś, na kim polegasz
chcę posąd mieć, swoje rondo gdzieś, zanim pójdę na cmentarz
mieć auto w the hood, to mogę sobie obiecać
że za parę lat, gdzieś pod [?] zbuduję matce swój penthouse
zapamiętaj bracie mój, by dawać ludziom ten ogień
[?] polega na czynach, a nie na tym, co masz na sobie
prawdziwy sukces zależy od tego, jak masz poukładane w głowie
a miliony przyjdą na k-nt- jak zdejmiesz z siebie te fobie

[zwrotka 4: dpaj617]
moje marzenia o byciu artystą i skończyło się na “locie”
od małych stacków, po brudne pieniądze, teraz kasa na koncie
ktoś dzwoni, to makler pyta, jaki bilans w stocki
dwieście euro, pięćset euro, bo chcę na czymś zarobić
nie muszę tu być prawdziwy, choć nie szata zdobi człowieka
brudne sto na grama mefa, szukasz czegoś, na czym polegasz
to już było, stewardessa nie mówi mi per pan
bo to mój prywatny jacht, już nie mam tego w snach

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...