letra de powietrza - żyt toster/surfair
[intro]
patrzymy wyżej gdzieś tam, ponad chmury
przy nogach mi się ciągle pałętają szczury
czasem brakuje powietrza jakbym ruszył w góry
czuję się tu jakbym znów się przemienił
na dziesięciu kilometrach
[zwrotka 1: żyt toster]
powietrze jest rzadkie jak czysta intencja
w tafli nie widzę odbicia, a przyszłość wydaje się mętna
są rzeczy, których naprawdę to wolałbym już nie pamiętać
w pamięci flashe jak pendrive, ale to raczej na lepszych momentach
ostatnio mojego ziomeczka dusiła depresja
wyłysiał mając lat ledwie dwadzieścia
poczuł się jak gdyby na głowie miał cały wszechświat
jak gdyby musiał dźwigać coś, czego nie chciał
potrzeba mi więcej świeżego powietrza
potrzеba mi tlenu i chuj, że maseczka
[bridge: żyt toster]
duszę się, duszę się tu, jakby przеrwali mi duszę na pół
miasto wyciska mą duszę jak juice
dusi mnie ?, dusi mnie smog, dusi mnie smród
potrzeba powietrza jest większa niż głód
nie biorę do głowy, ja biorę do płuc
[refren: surfair]
jutro, możemy tu nie mieć nic
łapiemy chwile za ryj, żeby nie było za późno
łapiemy powietrze do płuc, nawet gdy robi się duszno
nic się nie dzieje na próżno
jutro, możemy tu nie mieć nic
łapiemy chwile za ryj, żeby nie było za późno
łapiemy powietrze do płuc, nawet gdy robi się duszno
nic się nie dzieje na próżno
[zwrotka 2: bober]
pomiędzy wersami brakuje mi miejsca na oddech
dzielimy to samo powietrze, o które tak toczycie wojnę
jak między rundami je łapie zachłannie, znów tak zasapany, bo dawno gdzieś zgubiłem formę
a między nogami mi lata, to co dziś dla świata istotne, nie starczyło miejsca mi w torbie
biorę na plecy to wszystko co mam, a że mam niewiele, to niesie mnie wiatr
tam gdzie jest czyste powietrze, a dużo mniej nieczysty świat
gdzie jest mniej nieczystych zagrań, a więcej wyrazistych barw
gdzieś nie toczy się w końcu ta zjebana gra
gdzieś gdzie mi nikt już nie zajrzy do ??
[bridge: żyt toster]
duszę się, duszę się tu, jakby przerwali mi duszę na pół
miasto wyciska mą duszę jak juice
dusi mnie ?, dusi mnie smog, dusi mnie smród
potrzeba powietrza jest większa niż głód
nie biorę do głowy, ja biorę do płuc
[refren: surfair]
jutro, możemy tu nie mieć nic
łapiemy chwile za ryj, żeby nie było za późno
łapiemy powietrze do płuc, nawet gdy robi się duszno
nic się nie dzieje na próżno
jutro, możemy tu nie mieć nic
łapiemy chwile za ryj, żeby nie było za późno
łapiemy powietrze do płuc, nawet gdy robi się duszno
nic się nie dzieje na próżno
letras aleatórias
- letra de tội tình - ngan hue
- letra de explore you - njomza
- letra de creatures of the night - njomza
- letra de deer’s tears (사슴의 눈) - monday kiz (먼데이 키즈)
- letra de jodaei - sina sarlak
- letra de эне журогу - нияз абдыразаков
- letra de caretua - juan tavareztv
- letra de messiah - prides
- letra de nagoo kojaee - edvin
- letra de suka sama suka - arwana return