letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de orinoko flow - zeus (pl)

Loading...

[zwrotka 1: zeus]
zaczynamy życie tam, u góry. synowie i córki nieba
za poduszki nam służą chmury, ramionami nas otula matka ziemia
żadne z nas nie zna, póki co, żadnych barw. nasze oczy są puste
nasze serca to gładka powierzchnia, żadnych fal, każde kroki są słuszne
wybieramy to co mamy w naturze, choć goni od źródeł nas, naprzód
gdy ruszamy to wydaje się trudne, później widzisz w tym blask entuzjazmu
w końcu ten pierwsza raz, patrząc mu w twarz, karmisz oczy światem
feeria bodźców i barw zalewa ci jaźń – stajesz się wodospadem
zaczynasz płynąć z czasem, błyszcząc. słońce grzeje
i z czasem spotykasz tych, co widzą w tobie siebie
jesteś błogosławieństwem, świat wokół ciebie ożywa, musisz tylko być
mimowolnie tak niesiesz nadzieję gdy wreszcie odzywa się burzy blisko błysk
i zamienia twoje dni w noce, bycie jedną z ich pociech w bycie ich wrogiem
wylewasz z brzegów i cud życia w ich oczach zmienia się w plik wykroczeń
i w twoją stronę w końcu ktoś rzuca kamień. serce broczy ci mocno krwią
twoje oczy, tak pełne pytań i lęku od łez się szklą…orinoko flow

[refren]
chciałbyś móc wiecznie trwać, wyrwać się siłą
z klatki niezmiennych praw, lecz każdy z nas żyjąc
jest tylko jedną z fal, które przeminą
i pozostaje nam…płynąć…

[zwrotka 2: zeus]
kiedy kończą się serie serpentyn i wychodzimy znowu na prostą
w pamięci mamy błędy i klęski – echa wszystkiego co nas tutaj zawiodło
prawie kiedyś wyschnęliśmy dla kogoś, teraz to wydaje się mitem
ale takie rzeczy to coś, co płynie już z tobą po tym jak się prawie stałeś korytem
wspominasz z bólem chwile w których ktoś zaburzył twój nurt
każde z tych czółen przenosiłeś tak na ląd by nie naruszyć ich burt
ale cóż, to już surrealizm. nawet stawia tamy ci przykra prawda
zalany falami starych smutków i żali sprawić umiesz już tylko by przybyło bagna
o końcu szumią coś drzewa tam w górze, kiedy przepływasz dołem
gdzieś w głębi lądu wysychają kałuże – cienie rzek, znajome
brzeg tyle razy poraziłeś swym prądem że musisz nieść teraz jego część
każdy wyrwany w gniewie korzeń. pień, co mostem był dziś ci zwalnia bieg
dałbyś wiele żeby mieć w sobie znów świeżość i nadzieję pierwszych sekund
setkę prób biegu pod swój prąd już podjąłeś ale nie zmienisz celu na widnokręgu
to koniec? początek? tu fale wody kroplą są
twoje oczy, tak pełne pytań i lęku, od łez się szklą…orinoko flow

[refren]

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...