letra de mówią wciąż - żeton
(hey boy, sieradzkie podziemie
pary rary rary ram, hey boy
dobra, dobra)
mówią mi jak mam oddychać, nawijają wdech, wydech
wszystko pod jeden schemat – jakbym był jedynie trybem
mówią mi jak stawiać kroki i w którą stronę iść
wciąż po przetartych szlakach – ja spalam ariadny nić
wrogowie chcą mnie wynieść przed oblicze króla
jestem za młody na heroda, za młody na stratę ducha
walki, bo jak m wciąż jestem młody
kiedy życie tutaj rzuca to przeskakuje kłody
jak którejś nie przeskoczę to upadnę na beton
jedno życie w tyle, na drugie odbieram żeton
to rodem z mario bros life w opcji credit
życie to nie nintendo, nie słuchaj tych wszystkich bredni
wyłącz konsolę, tv i odpal wyobraźnie
zacznij sam opowiadać: how i met your mother
a jeżeli chcesz płakać to spierdalaj chwaście!
to już nie sm-tny rap, dwa zero czternaście
znasz ich, oni najwięcej kłapią paszczą
bardzo dużo mówią, ale pierwsi zgasną
masz ich, to życiowi doradcy
wszyscy tacy mądrzy i wszyscy nic niewarci
mówią mi, że koty dobre, a żbiki lepsze
ale wiesz co, kurwa ziomek, to żurawie są najlepsze
ja jestem zwykły człowiek i do zoo wchodzę z jebnięciem
ty wchodzisz do rap gry, a jakim jesteś zwierzęciem?
joke, zbijam pjonę mainstreamowi
już nie pieprzą mi o najkach, teraz na majkach reeboki
te podeszwy mam na sobie kiedy wyruszam na miasto
w macu jem je na przystawkę #antipasto
oni chcą mi mówić: kto przyjaciel, kto wróg
ja przecież już dwadzieścia lat sam zbieram swoje crew
nieważne czy to wrocław, sieradz czy warszawa
wszystkie moje mordy – z wami zawsze bita graba
ej kalibus, teraz dla ciebie chwila
żebyś w końcu mógł usłyszeć jak po bicie śmigam
za mój tutaj debiut w stolicy będzie chlane
i jak było knyshu, dobrze powiedziane?
znasz ich, oni najwięcej kłapią paszczą
bardzo dużo mówią, ale pierwsi zgasną
masz ich to życiowi doradcy
wszyscy tacy mądrzy i wszyscy nic niewarci
remix kalibus:
mówią mi: skąd cię tak ciągnie do chmielu?
potem ‘move yo me’: “jak mogłeś?” jak zeus
unoszą nogi, by wjechać w nie szybko #topgear
ale to drogi syf, a wolę prysnąć jak scofield
hey girl, trzymać fason, to nie w cenę wejść
kojarzę kobiece imiona z klasą, jak mercedes, wiesz?
ale za słowem kobiet znowu nie pójdę w ciemno sam
bo wiesz, że już bym kurwa nie miał pazura… czy czegoś tam
miałem 5 minut w kratkę #hashtag
i pięć minut gry na cztery złote jak ammann
i pięć na zbrodnie jak u cobena, zbrodni się nie wybiera
biorę co moje, rzucam koścmi jak z książki deavera
a kiedy łoję, zawsze więcej niż mam zamiar
bo jak wjeżdża alko to poli jak gamia
i niech mi mówią, możesz dograć się do nich
słyszę ich za sobą czyli już muszą mnie gonić, to oni, znasz ich
letras aleatórias
- letra de hurts to see you (doing well) (acoustic ver.) - soorin
- letra de enchant - eli therula
- letra de feel alive - isaiah villar
- letra de the way - rasmus roimela
- letra de honest - umru & cecile believe
- letra de we the kings - helioss
- letra de bebeğim ben - şevval sam
- letra de phoinky - kittydog
- letra de przyjaźnie - młody igor (pl)
- letra de diferente - goose08