letra de noc - zahood
[zwrotka 1: mauv]
piszę te wersy ciągle, że kolejny wieczór mija
kolejna noc, kolejna noc się ciągnie, tak jak rok w rok każda zima
tęsknię za latem w końcu, gdzie jest dłuższa każda chwila
i się zastanowisz przynajmniej dwa razy, nim padnie z twych ust komunikat “zawijam”
noc w lato jak ławka za tym blokiem
ciepłe światło z otwartych okien
słowa, które chciałbyś usłyszeć, co padły przed pierwszym i ostatnim krokiem
przyjemne jak wiatr (przyjemne jak wiatr), co kończy tych dni cholernych upał
jeśliby nie zawiał w tej chwili, zapewne po kolejnej butli byś upadł
[refren: zahood]
mam dosyć ciemnych, zimnych dni i nocy
brakuje mi ciepła, które działa jak narkotyk
są miesiące, gdzie słońce mocno grzeje świat
siedzę nocą za tym blokiem, przyjemnie wieje wiatr
[zwrotka 2: koda]
nie mam w życiu latarnika, kto inny oświetla mi drogę
ciemno na wszystkich ulicach, a wszystkie prowadzą mnie za galeriowiec
wilki wyją do księżyca, a ja z nim prowadzę rozmowę
nie czuję się królem, a siedząc na ławce mam w ręce znów złotą koronę
ciepłe noce kontra gorące dni
tęsknię za tym, kiedy mogłem tam być
teraz to wszystko jest nie tak, mroźno za oknem bo styczniowe dni
spokojnie dogaszam peta, myślę, czy może nie zacząć już śnić
ale prędzej niż to zrobię to wrócę na chatę, zaparzę herbatę i ogarnę syf
[zwrotka 3: gardziel]
szczerze mówiąc, ja do szczęścia mam niedługą drogę
wystarczyłoby mi kilka kropel, a na termometrze trochę wyższy stopień
krótkie spodnie, workoplecak – wiem, że to nie modne
[refren: zahood]
mam dosyć ciemnych, zimnych dni i nocy
brakuje mi ciepła, które działa jak narkotyk
są miesiące, gdzie słońce mocno grzeje świat
siedzę nocą za tym blokiem, przyjemnie wieje wiatr
mam dosyć ciemnych, zimnych dni i nocy
brakuje mi ciepła, które działa jak narkotyk
są miesiące, gdzie słońce mocno grzeje świat
siedzę nocą za tym blokiem…
[outro: mauv]
czas być szczerym
nie dają za wiele mi drogie bajery
chodziłem tam nocą nie tylko po wiatr
po prostu, tak samo jak dzisiaj nie mogłem spać
martwię się okłamać w lato
nie wabi mnie cień i gelato
łapałem się za to jak chytrus, bo dobrze wiedziałem, że łatwiej tak będzie mi zabić czas
głupie bananowce, chcą ciągle zarabiać pieniądze
tęskniłem ostatnio za słońcem, mówiło mi że się nie sprzeda za żaden jebany hajs
i to nie był żart, ani żaden chłam, żaden głupi prank – mogę przysiąc
siedzieliśmy razem na ławce, gadając o wysokiej dawce, co zmienia świat w nicość
i chyba nie chodziło jej o witaminę d, nie
czas płynie wolniej, bo czas płynie wolniej we mgle
czas płynie wolniej, gdy z mrokiem nie kończy się dzień
ja czekam na noc, czekam na noc, czekam na noc nim zacznie się dzień, ej
letras aleatórias
- letra de back on the backroads - jon pardi
- letra de bruce wayne - sprite lee
- letra de penny. (acoustic) - states & capitals
- letra de elementary school dropout - yucky duster
- letra de 32 passengers - jtć mariø
- letra de dripping - remember sports
- letra de you... the river - buster rogue
- letra de oblivions - the national
- letra de donny s hits zack up about a job - yucky duster
- letra de mind - ian diokno