letra de znów to szuranie - white house records
Loading...
znów to szuranie, bełkotu chór
znów na ulice wylazło z nór
dwieście tysięcy, trzysta tysięcy
poprzebieranych świątecznych zmór
zieje pustynią zeszklały wzrok
w otchłań zapada każdy ich krok
w ultra-kolorach, w meta ubiorach
łażą rozwlekle przez cały rok
to oni – sprawcy brzuchatych bab
sznycla, gazety, tryumfów, klap
skrótów, paszportów, forsy i sportów
słowa “gustowny” i słowa “schab”
to oni – naród, społeczność, wiek
styl i epoka, i dziejów bieg
ten sam odwieczny wróg niebezpieczny
podsłuch powszechny, masowy szpieg
rozstąp się, bruku upiornych miast!
rozstąp się, niebo, zbrojownio łask!
biesa tępego, biesa głupiego
oświeć i przeraź gradem swych gwiazd!
tekst – rap g*nius polska
letras aleatórias
- letra de sky ferreira shreds (you're not the one) - poppy
- letra de yummy (summer walker remix) - justin bieber & summer walker
- letra de no me busques - franco de vita
- letra de thinking of us, older - sara nason
- letra de seasons - xie
- letra de déjame conmigo (primera fila - live version) - cristian
- letra de travis air force - flexlikeale
- letra de till we meet again - charles hart
- letra de soy yo - profetas
- letra de west coast - why, berry