letra de prawfdepowiedziafszy - warszafski deszcz
[numer raz]
dobra wjeżdżam, już mi się zapala rezerwa
trzeba przestać oszukiwać się, żeby przetrwać
mówię szczerze trzeba tej wieże przerwać
nie bądź zły, można przy tym nieźle oberwać
[tede]
od “nastukafszy” trzymam się sztywno faktów
prawfdepowiedziafszy znów mam nastuk
to prawda co gadam po dwunastu latach
od nas tu zawsze jest prawda na trakach
[numer raz]
to kilkaset słów prawdy z krainy deszczowców
krople goryczy spadły prosto z mostu
bez wyrzutów sumienia cienia wątpliwości nie mam
weź nic nie mów, jak nie masz nic do powiedzenia
[tede]
a ta banda gamoni niech się goni
a ty nie chciej dalej poznać prawdy o nich
co najlepsze to wiesz, że wiesz i wybierasz
to wieprz ma z ciebie bekę teraz!
[refren]
prawfdepowiedziafszy…
(hip hop to prawda!)
prawfdepowiedziafszy…
(puszczam w obieg blanta)
prawfdepowiedziafszy…
(taka…taka prawda.)
prawfdepowiedziafszy…
(prosto w oczy, nie zamienię jej na nic)
[tede]
nie walę w chuja na rapie koleś
ja pierdole, ale prawda w oczy kole
to może boleć i zaboli prawda o nich
zastanów się kim są twoi idole
[numer raz]
farmazony i co drugi mocny w gębie
czas odsłony dla op-rnych żyjących w błędzie
to czas wojny co będzie powódź na oriencie
to nie jedyny powód by znowu to pojęcie
[tede]
idioto nie owijam w cotton lepiej szyć z niego plny
szyjemy po to. a ciebie mam już potąd
dokładnie potąd
deszcz spadnie, ziemia nasiąknie, będzie błoto
[numer raz]
to o prawdzie bo klaruje ją jeszcze bardziej
przy sądzie ostatecznym wymięknie każdy twardziel
uliczne koneksje tylko na to stać cię
zostaniesz rozliczony za życie w kłamstwie
[refren]
[numer raz]
to czas prawdy, czas honoru i odwagi
tylko dla odważnych, bo odpadną ci słabi
możesz prawić lub po prostu to strawić
choć i tak cię to nie zbawi, więc po co nas mamić
[tede]
wierzysz w karmę? masz u mnie punkty karne
przyjdzie dzień, gdy kurwy będą mówić prawdę
nie musisz mnie lubić – szanuj mój rap
i nie mów mi, że tyle ile ludzi jest prawd…
[numer raz]
bez opierdalania i zakłamania w tekstach
pogadać – rzecz męska, po męsku wjeżdżam
choćbyś się zarzekał to pękasz
przy zderzeniu z prawdą jest tylko jedna wersja
[tede]
patrz – tak robi gracz pierwszej ligi
robię rap, ale nie robię z rapu religii
no digi digi – nie dygaj nic
i takie życie jakie widzisz, to takie pisz
[refren]
letras aleatórias
- letra de distant - rakova
- letra de volantini freestyle - o.g. nuff
- letra de where are you now? (original) - royal blood
- letra de goldens - dram
- letra de naufrago - briga
- letra de engine - dos global
- letra de 17 freestlye - 17 red
- letra de briller - kaaris
- letra de 2 min. song - scoobamakes.wavs
- letra de the cannon's mouth - caligula's horse