letra de tramwaj nr 6 - wały jagiellońskie
jak dziś pamiętam dzionek ten dokładnie
jechałem gdzieś tram-wajem numer sześć
pachniało w tym tram-waju dość nieładnie
a na dodatek coś zaczęło mnie w brzuch gnieść
bez jakiejkolwiek możliwości ruchu
staliśmy na przeciwko siebie ja, i ty
twa parasolka wbita w moim brzuchu
mą nogę przytrza-snęły właśnie drzwi
poczułem nagle twe obfite kształty
gdy tramwaj ostro zahamował na zakręcie
pachniałaś perfumami marki ‘bałtyk’
o boże, pomyślałem: “niechaj znowu skręci”
patrzyłaś w oczy moje tak odważnie
mówiły “kocham, kocham, kocham” twoje usta
gdy wtem poczułem się ciut niewyraźnie
bo komuś obok znów odbiło się kapustką
jechaliśmy tak ściśnięci, zespoleni
przylepieni, przyklеjeni, prawie goli
wtem dyskrеtnie sięgnęłaś do kieszeni
mówiąc cicho… spokój orkiestra!
“bileciki do kontroli!”
ohohoho
izabelo, izabel
iza, no, izuniu proszę cię!
nie wygłupiaj się!
izabelu, izabelu, i-za-bel!
letras aleatórias
- letra de kiribati - ian_a
- letra de diamond dream mountain - natedady
- letra de honey, honey - based iggy
- letra de cuando - subsonus
- letra de sing about me, i’m dying of thirst (remix) - jamn
- letra de anw pack - sunshine christo
- letra de american spirit - john louis
- letra de segredos - tipo um
- letra de слёзы (tears) - youngzvuk
- letra de крокодиловы слёзы (tears of crocodile) - platov