letra de złudny spokój jesieni - truchło strzygi
Loading...
nie, nie jestem introligatorem
ksiêgi twojego ¿ywota
to jesieñ, pora gdy wszystko zdycha i krwawi
los
przebiera klepsydrami
lêk
zasklepia siê w g³êbinach
¯¹dza
bierze górê nad nami
ten orzeÿwiajacy smród
wyrywa siê do walki
nadstawia ju¿ pysk diab³u
nie szczêdz¹c mu wstrêtnych obrazów
ten w¹¿ zaczyna kusiæ
sycz¹c do ucha
jak g³os z najstarszych snów
a liœcie spadaj¹ na ju¿ martw¹ ziemiê
wiatr wzbija siê w lot z oczu zdjêcie
jak bym trzymal je w d³oni
morowe powietrze popycha œmieræ
dzieñ zamkniêty we szkle
ten z³udny spokój jesieni
wiatr plujacy œmierci¹
zgni³oœæ kwiatów, ³zy, lastryko i znicze
letras aleatórias
- letra de portal - jipt
- letra de black walls - asoh black!
- letra de the one - melanie martinez
- letra de sense 2 me - the trill g
- letra de love me - brittney chantele, treble nls
- letra de handcuffs - shy glizzy
- letra de more - waka flocka flame
- letra de 20 kinds of dipping sauce - parry gripp
- letra de while my guitar gently weeps (anthology version) - the beatles
- letra de ya - mø