
letra de re: don giovanni - trio defe
jacek – patrz, jak wreszcie okrzepł
wedle proroctw i zapisów
jest mężczyzna, komplet potrzeb
wzrósł i szuka syfilisu
ojciec dobrodusznie woła
że towary i dupery
matka skrywa chichot w dłoniach
książki uczą o stulei
trącam wurstem czułe struny
śpiewaj lutnio, rozżarz łuny
trwa posucha. egzemplarze
żeńskie to jest inna fauna
jacek wali, jacek marzy
jacek robi z siebie downa
płynie czas jak woda w wiśle
i jak w wiśle – nie zamoczysz
więdnie p-n-s, gniotą myśli
poszarzały matce oczy
trącam wurstem czułe struny
śpiewaj lutnio, rozżarz łuny
dziewcząt brak, ojciec dał szlaban
węsząc w synu gusta greckie
(w zębach chuj i w spodniach -n-l)
jacek sm-tną poniósł klęskę
puenta, tuszę, nie przytula
raczej smaga niczym pejczem
nie wystarcza binokular
by się mienić billem gatesem
skoro już zanikły jajka
to zagrajmy w counterstrike’a
letras aleatórias
- letra de peace - j-$killz
- letra de bach - vojko v
- letra de this - jason walker
- letra de kitty cat - jmaes rogers
- letra de yourloveisnotforme - kris black
- letra de utaqqivunga - mariina
- letra de keh do na - rahul vaidya rkv
- letra de broken homes - roses kings castles
- letra de no love - devon
- letra de i don't like the sunlight - omenxiii & purpdogg