letra de ucz się na moich błędach - tps
[tekst piosenki “ucz się na moich błędach”]
[zwrotka]
jak zaczęło się to wiecie – ’86, żyję dalej
4 lata w kryminale teraz to się działo dalej
myślałem, że mój czas się nie skończy, będzie zawsze
że ta kokaina to jest fajna, a to właśnie
odklejki, że podsłuchy przeszukałem cały kwadrat
rozjebałem parę rzeczy, żeby wziąć tu je posprawdzać
urojenia, zwidy, słuchy, żeby okraść coś myślałem
nadgarstki, maczeta i ganianych chamów parę
furą najebany po chodniku aż mam ciarki
jak sobie przypominam fart, że ominęły sanki
potem na bank długi wyrok chciałem ciąć i nóż wbijać
do czego, kurwa, doszło, że zabrało mnie tak w wiraż
kiedyś tylko trawka, pół roku już nie palę
13 sierpnia ośrodek się stawiałem
trzeba w końcu cos tu zmienić, bo niе jest mi po drodze
samemu miеszkać w domu, kurwa, ja pierdolę
sam jak ten palec, powierzchnia 200m
i na co mi to wszystko? w sumie to przepiszę dziecku
spokój daje trening, rozładuję to ciśnienie
przytyłem parę kilo wreszcie, jeszcze parę wjedzie
od poniedziałku do piątku robię formę
najpierw jadę po dzieciaki i zawożę je do szkoły
nie robię im pod górkę, pomagam ile mogę
cały czas ją kocham, ale ona już nie może
problemy znam od zawsze to dla mnie nic nowego
dda, sam już nie wiem, może to dlatego
nauczyłem się tu kochać, ale ranić jeszcze mocniej
może mi wybaczysz moje błędy kiedyś, proszę
dużo bezsennych nocy, recepty na lekarstwa
co z tego ze gadają jak prawdę mówi garstka
dorosły chłop a łzy lecę po poliku
paru wzięło przykład odzywają się z odwyku
ucz się na moich błędach, nie powtarzaj, nie bądź głupi
zawsze można się podnieść i wyjść znów na ludzi
muzyka i biznesy zajmują czas i dobrze
nie mam czasu myśleć, z depresji tak wychodzę
ile mogę wynagrodzę, kupuję i czas spędzam
nigdy nie chciałem, żeby mieli jak ja też tak
dwie płyty nowe w drodze, solo i z wieszakiem
odrzuciłem opcje na ulicy słychać dalej
wszystko poszło do przodu często tego nie rozumiem
za co mnie kochają i nie lubią inni w sumie
tps, tuptuś, wojtek, to ten, co się tak woził
do dzisiaj mi zostało, lepiej w drogę niech nie wchodzi
towary piszą co dzień, mogę sobie je przebierać
a ja ciągle chcę tamtą, co obok już jej nie ma
chyba już mam tak, że chcę zawsze, co nie mogę
albo jestem jakiś głupi, albo szczęście jest mi obce
spokoju chciałbym zaznać już prawie 4 dychy
a ja budzę się na mecie z jakimś zjebem, tracę siły
z drugiej strony cisza powoduje jeszcze gorzej
milion myśli mam w głowie, myślę, że coś sobie zrobię
jak mogłem tak dopuścić, że się stało to, co teraz
mam jedno marzenie żeby wszystko to posklejać, siema
[outro]
dzięki, bartek
dzięki wszyscy, którzy dzwonią i pytają się co u mnie
z fartem, jestem z wami już na zawsze
letras aleatórias
- letra de message from the dawgos - matthew c.
- letra de i'm not really in the christmas mood this year - foxtails brigade
- letra de zəfər nəğməsi - ramil qasımov
- letra de dixieland band - kay starr
- letra de weird - anonim - weird
- letra de traffic - knaller
- letra de luces de invierno - locus
- letra de resorts - xavierrr
- letra de prada - madeinparis
- letra de audiocreepin - adlo