letra de klimat (intro) - szy'meh
Loading...
[verse 1]
czy mogłabyś jeszcze raz zatańczyć
bym miał o tobie sny w które nie zajrzy nikt
tym razem
tym razem
tym razem
tym razem
wmawiam że jest git choć mnie przerasta syf
i nie zrozumiesz nic, a ja tak lubię żyć
przypadkiem
przypadkiem
przypadkiem
przypadkiem
grzecznie poczekam na śmierć
krzycząc i rzucając krew
pewnie znowu rzucisz mnie
i jak szczeniak zdechnę
nie bez powodu przester
tak bardzo bardzo nie chcę
mój chaos to powietrze
mój chaos to narzędzie
ja wiem że wiecznie zrzędzę
ja wiem żе mogę więcej
ja wiem że chcеcie mnie mieć
ale jak was kurwa nie chce mieć
czuje się jak pies
meh bezpański kundel
jestem swoim własnym hyclem
i sam siebie uśpię
wklej na mordę uśmiech
i się wczuj się
i się wczuj się
letras aleatórias
- letra de gba - nolanberollin
- letra de simple - orla gartland
- letra de theonethingthatsright - lil phary
- letra de sjl - lince.024
- letra de endless levitation - daniel di angelo
- letra de spania - dani mocanu
- letra de rizzier than you - skibiditale cover - extremely unorganized gamer
- letra de chrometophobia - frosttt
- letra de r.i.p. (og version) - bruhmanegod
- letra de love thang - cxema (ma)