
letra de w nocy - soulard
[intro]
ey, leeny cook this sh-t up
[refren: soulard]
trzeba zabić lenia, jebać schemat
nie ufać tym, którzy kiedyś kazali
serio miejsca – dla nich nie ma
najlepiej, gdyby sie sami powybijali
serio starczy mi majk, no i cztery ściany
znowu któs mi mówi, że nie podołamy
ale on sie gubi — chodzi obłąkany
gdzie mój vvs? — zaraz zamawiamy
yeah, paki dwie — jadę z ziomem, lubię prędkość
yeah, wiesz jak jest — sam sobie narzucam tempo
yeah, ośka daje w pizdę, nie ma mnie tam za często
yeah, nie patrzę pod blok, muszę naprawić swoje piekło
[zwrotka 1: soulard]
twoi wymiękną jak damy im trochę gażu
dasz mi bit — wpierdolę go od razu
jestem szefuncio-muncio, a nie kaziu-paziu (nie, nie)
niе odmówisz mi tu kurwa wyrazu
lubię w pizdę dać, palę grass, robię muzykę, jest spokój i cisza
zero szmat, brak krzywych faz
wkurwia mnie jak bardzo mało widzi publika (mało)
torby hajs, pеłny duffle bag — rozdam tym, bez których kurwa nie widzę życia
marny traf, wokół gram, mówią graj tak albo się przyzwyczaj
nie widzę na to szansy — to jedyna rzecz jaką mogę mieć za życia
nie chcę już myślęc o tym, czy mojego ziomala kiedyś dotknie przypał
[przejście: soulard]
żyjemy w nocy — bardziej wrażliwi na dotyk (yeah, yeah, w nocy)
łatwiej wpaść w kłopoty
ciężej się widzi na oczy, ale nie brakuje mocy
jak się już tyle widziało — przez to mam dosyć
coraz częściej to mam dosyć (yeah)
coraz częściej to mam dosyć (yeah)
[refren: soulard]
trzeba zabić lenia, jebać schemat
nie ufać tym, którzy kiedyś kazali
serio miejsca – dla nich nie ma
najlepiej, gdyby sie sami powybijali
serio starczy mi majk, no i cztery ściany
znowu któs mi mówi, że nie podołamy
ale on sie gubi — chodzi obłąkany
gdzie mój vvs? — zaraz zamawiamy
yeah, paki dwie — jadę z ziomem, lubię prędkość
yeah, wiesz jak jest — sam sobie narzucam tempo
yeah, ośka daje w pizdę, nie ma mnie tam za często
yeah, nie patrzę pod blok, muszę naprawić swoje piekło
[zwrotka 2: lingo]
yeah, muszę naprawić mój h-ll
znałem paru czubów — dobrze, że się nie wjebałem w hel
razem ze mną dwa demony, ale jebać je
nie używam gps — sam sobie wyznaczam cel (woah, woah)
zarobiłem trochę siana
od miasta do miasta, teraz jeżdżę — je podwajam
pod sceną mam zawsze dym, przez to czuję się jak szaman
może zacznij robić rzeczy jak wypłata jest za mała
w dużym czołgu gle, ale nie jadę na wojnę (w dużym czołgu)
zarobiłem pare koła, ona może spać spokojnie
ciągle gram — to dlatego trzymam formę
dobra rada — zostaw sukę, jak ma border
[refren: soulard]
trzeba zabić lenia, jebać schemat
nie ufać tym, którzy kiedyś kazali
serio miejsca – dla nich nie ma
najlepiej, gdyby sie sami powybijali
serio starczy mi majk, no i cztery ściany
znowu któs mi mówi, że nie podołamy
ale on sie gubi — chodzi obłąkany
gdzie mój vvs? — zaraz zamawiamy
yeah, paki dwie — jadę z ziomem, lubię prędkość
yeah, wiesz jak jest — sam sobie narzucam tempo
yeah, ośka daje w pizdę, nie ma mnie tam za często
yeah, nie patrzę pod blok, muszę naprawić swoje piekło
letras aleatórias
- letra de diss pro dono da empresa de internet - lil putz
- letra de pull up - young miko
- letra de stories - icloud fz
- letra de барли (barley) - dxkek
- letra de искра (spark) - heazyboymc
- letra de girl on tv - cardingfraud
- letra de bravo! - v1ctor1ous8
- letra de let's - amir alif
- letra de aku di tanganmu - radja
- letra de remember where we lie - parlinks