a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de real hustle - silentrecordsproductions

[zwrotka 1: monte]
chciałem dużo ale nic więcej nie było dla mnie
z każdym dniem starałem się już rozpierdalać rapgrę
z każdym dniem marzyłem żeby zarabiać już kasę
ale gdy se zdałem sprawę wiedziałem, że to nie ważne

żartowałem jutro kupie sobie drogie ciuszki
niektórzy wrogowie za me beefy dalej dłużni
żmije pośród squadu czyli ci co chuja warci
tymi prawdziwymi nazywamy swymi braćmi

piątka gieta u mnie znajdzie się zawsze w kieszeni
jakiś pierdolony banknot się tu kurwa mieni
na każdym napadzie najebiemy w chuj hałasu
pozdrowienia przesyłamy do k-mplów ballasów
skołowanie zioła kiedyś było w chuj zadaniem
polatamy kiedyś jeszcze na pewno z jaraniem
wiecie ile gruba wazy z 1000 gigabite’ów
mam nadzieje ze wspólnie napierdolimy white’ów

[zwrotka 2: 777angel]
paczki z fentem wjechały na miasto
biznes zaczyna się krecić ale nie ma, że jest łatwo
za koszulką nie trajkota, to jest jeszcze londyn
tnę się z murzynami, ale klamy jestem głodny
pierwsze auto zakupione to nie żadne combi
mam w kurwę blantów w kielni więc nie tykaj moich spodni
zamieniam ten rynek w jebany monopol
odcinając ludziom głowy robię sobie tu samosąd
[zwrotka 3: big joe bling, monte]
robimy samosąd chuja zrobi nam policja
sprzedajemy towar konkurencji szczam do pyska
meta, zioło, koks wszystko z najwyższej półki
kodeinę wpierdalamy wspólnie do ampułki
(dziwko)
jak nie wierzysz wyjdź stąd
bo to jest prawdziwy uliczny gangsterski hip-hop
pierwszy raz za majkiem i już rozkurwiam nawijką
jako kurwa gang kładziemy chuja na wszystko

[zwrotka 4: jt heal, off amiri]
zioła pełna torba, to nie jest rozmaryn
jakościowa baka, pełne są samary
widzę ciągle kolory, to nie przez okulary
twoje ziomy kondony, znikną jak jaguary
jesteśmy już legendą, tak jak kiedyś lary
to takie błędne koło, musisz to wziąć na bary
to nie ekipa pizd – jesteśmy hustlerami

[zwrotka 5: highfly]
sc vs całe miasto weź typie zapomnij
learn how to hustle, cały drip jest on me
na sobie złoty łańcuch, chociaż woli srebro
jak przychodzi co do czego, no to wszystko jedno
bez podjazdu do nas copycaty wszędzie wokół
dalej toczę życie bez przypału młody ćwoku
real talk
jak nie wierzysz no to wyjdź stąd
całe życie win more, no bo mordo pykło

- silentrecordsproductions

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS