letra de whoa - sikorski
zasiadam wieczorem wyjmuje telefon
i zaczynam pisać
wczoraj skończyłem jej rozdział
ale nie zmienia się klimat
auta te same
sąsiad marudzi
leje za oknem
nie pytam
wszystko jest w normie
i ciesze się wiedząc
że noc przetańczymy przy drinkach
gdyby nie ludzie
których mam tak blisko
już dawno bym błądził w ulicach
bogu dziękuję za wszystko
za szczęście i troski i cud serca bicia
lat 18 na karku
i wiecznie mi w głowie wiruje ambicja
świat nie jest prosty
a życie to przelot
cierpliwie wiec rozkładam skrzydła
idę ulicą i w głowie mi ciasno
tyle mam pytań i tyle złych snów
mijam tu typa co szarpie się z diabłem
widać, że pił i przekroczył swój próg
wiatr w moich włosach
w kieszeni mam ćwiartkę
wchodzę do windy i wiezie mnie znów
jadę do góry i robię tu kalkę
życie jak winda: raz górka raz dół
wiem, wiem, wiem
co się stanie dzisiaj
wiem, wiem, wiem
oby więcej życia
wiem, wiem, wiem
nagle k-mpel pyta…
co u tamtej z bielan słychać?
łapię phone i zaczynam pisać
uwierz mi ooo łapię łyk whoa
krzyczę dzis carpe diem
mówię ci ooo mówię ci whoa
uwierz mi łapmy chwilę
niby ja, niby ty, niby my
jeszcze wyżej
chcę polatać z tobą
dolar w dłoni to mój bilet
uwierz mi ooo łapię łyk whoa
krzyczę dzis carpe diem
mówię ci ooo mówię ci whoa
uwierz mi łapmy chwilę
niby ja, niby ty, niby my
jeszcze wyżej
chcę polatać z tobą
dolar w dłoni to mój bilet
wszystko się zmienia
dziś jadę i patrzę
widzę to miasto, kieruje swój wóz
stawiam swe kroki powoli
nie dla mnie skakać jak wariat
mam rozum, więc stój
ona już obok, i czuję że zerka
łapie za rękę, dotyka mych ust
szepcze do ucha i w głowie rozterka
czuję, ze przeszłość pożera ją znów
nagle zmienia jeje się ton
znowu krzyczy choć
nie wiadomo co się stało
znam to dobrze o
milionowy cios, pogubiony gość
zaminował myśl słowami mówiąc wole ją!
nic się zmienia w coś
robię pierwszy krok
widzę twoje oczy świecą jasno, łapie to
nie przekładam nic
ja to nie on i
i dzisiaj ci pokażę które prawdy to był kit
wiem, wiem, wiem
co stanie dzisiaj
wiem, wiem, wiem
oby więcej życia
wiem, wiem, wiem
wrzucam bieg, nei pytam
w radio leci bruno płyta
nowy ja w bluzie off white znikam
uwierz mi ooo łapię łyk whoa
krzyczę dzis carpe diem
mówię ci ooo mówię ci whoa
uwierz mi łapmy chwilę
niby ja, niby ty, niby my
jeszcze wyżej
chcę polatać z tobą
dolar w dłoni to mój bilet
uwierz mi ooo łapię łyk whoa
krzyczę dzis carpe diem
mówię ci ooo mówię ci whoa
uwierz mi łapmy chwilę
niby ja, niby ty, niby my
jeszcze wyżej
chcę polatać z tobą
dolar w dłoni to mój bilet
widzę twoja minę
moja przeszłość słyszę (wtf?)
widzisz mnie na scenie w nowym stylu
w głowie (wtf?)
bawię się muzyką, nowe bity no i nowy ja
teraz krótka spowiedź, dla tych
którzy pierwsi plują w twarz
nigdy nie będę raperem
jestem wokalistą z flow
inspiruję bo w głowie wiruje mi wosk
ściany z marmuru – już wiesz chyba kto
popijam szprycer, szanuję cie ziom
letras aleatórias
- letra de hop on - ayoub levy
- letra de tai chi - ten preston, uki balboa
- letra de gasoline - liza
- letra de denim - beak
- letra de i aint saying my goodbyes (bbc6music session) - tom vek
- letra de no more brothers - sabih saleem
- letra de big mad - xg
- letra de good guy - madarakd
- letra de abducted - vessel (usa)
- letra de зелёные глаза (green eyes) - qualx lili