a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de 168 km/h - shy moon

Loading...

kruszę się i zrastam, widzę lokowanie
gdzie, jak mantra, powtarzane w kółko są trzy zdania
odlatuję tak jak łajka

w garniturze ludzie, bo to szantaż
dress code ma pan?
się zapomniałem, tak jak fight club
inna panorama mego miasta

ciągle leją mi pod oknem asfalt, beton
mam gdzieś dom, choć nie wiem, gdzie to
szukam go, jakby był kobietą, chociaż nogi pierzchną
idę pieszo, a sociale mi się gniotą pod podeszwą

kłótnie są potrzebne, lecz nie w poście
a ja zawsze poszczę, spróbuj w końcu zmądrzeć
szukasz taniego on, ale co z tym w głowie?
nic to nie da, spróbuj wydorośleć

moi bliscy mają coraz gorsze zdrowie
boję się, że im wszystkiego już nie powiem
nie dopytam, wszystko zniknie, a ja też już znikam
z chwilą urodzenia bomba tyka

168 kilometrów na godzinę jadę
kurs obrany na najbliższą ścianę
musisz dać mi wiarę, że ten podstęp
toczy społeczeństwo jak na wojnie
wielu ludzi nie wie dziś, co pocznie
strach pożera, bo się kończy wolne
bo nie wiemy, co się stanie, gdy się dowie
bo nie chcemy pisać maili w ogóle

bo się kończy szkoła i co potem?
bo ta kurwa w biurze, mamy dość jej
bo nasz szef to pojeb
bo myślimy, że jak coś kupimy, no to będzie okej

wszystko będzie okej, wszystko będzie okej
że się życie spisze innym fontem
że mnie krajobraz ugości inny za mym oknem

nie wiem, czy pomogłem – raczej powątpiewam
chciałem spisać parę uczuć, ale nazwy nie mam
projekt bez tytułu, no bo czas ucieka
muszę też to przyznać: zawiodła mnie scena

temat o rodzinie, o pieniądzach i o gangu
odkleili się artyści i próbują uczyć swagu

kiedy zastanawiam się, czy starczy hajsu
bo na przyszły miesiąc mam wydatków
to jak na talerzu – ale wszyscy wolą temat na talerzu

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...