letra de gram jak kiedyś - segi (pl)
1. wychodzę z chaty, walkman, stawiam pierwsze kroki
tenisówy cztery paski, w kieszeni walkie-talkie
wbijamy do budy, czas zarobić te paczki
hurt detal, klaser – w nim pocztowe znaczki
kurs – karty na automaty tp
dwudziestki piątki, pięć dych, “mam dwusetę!”
3 kredyty, ej dzwonimy na psiarnie
“przepraszam ktoś obrabował bank właśnie”
długa, skręcamy gdzieś w wypożyczalnie
vhsy, gierki, rundka street fighter
jeszcze 3 piły w pinballa i dawaj
mirabelki, taśma, klej to – balon, pukawa
dawaj tego drania, ogródek, szaber, czereśnie
dziadunio pilnuje więc jutro wpadniemy wcześniej
muszę zameldować, wbitka pod dom-f-n
“mamo która godzina?” pora na dragon ball
ref:
kiedy gram, to jest raz, czyli na starych zasadach
no i dwa – zawsze miеj szacunek do rywala
oraz trzy – bądź otwarty na nowe zagrywki
taktyka, czas zmyka, gram jak kiedyś, a ty?
to jеst raz, czyli na starych zasadach
no i dwa – zawsze miej szacunek do rywala
oraz trzy – bądź otwarty na nowe zagrywki
taktyka, czas zmyka, gram jak kiedyś, aha
2. ustawka na górce, czad, świecące jojo
starsi zaczynają pykać, dawać wszyscy na bojo
barthez stoi na budzie, beckham strzela brawurowo
ktoś wyjebał dach, dawaj, zedrzemy twoją
nikt się nie wraca, dwóch się okłada
powrót na bazę, ta, chyba zaraz będzie padać, gramy
nasze okna miały system dziewięć osiem
nieważne ziomuś – i tak zostałem prosem
na początku było sega, klnęli pod nosem
sypałem rzędem banie, teraz rzucam sztosem
patrzyli za siebie z obawą, że dostaną kosę
segi przyszło z rapem, dalej to niosę
teraz jeśli zagram, to na tottki stawiam “jeden”
wtedy legendą solskjaer, finał ’99
jeśli trip to brzeźno i patrzeć na brzeg co
przyjmuje fale, by uderzyć jak one i wejść w to!
ref:
kiedy gram, to jest raz, czyli na starych zasadach
no i dwa – zawsze miej szacunek do rywala
oraz trzy – bądź otwarty na nowe zagrywki
taktyka, czas zmyka, gram jak kiedyś, a ty?
to jest raz, czyli na starych zasadach
no i dwa – zawsze miej szacunek do rywala
oraz trzy – bądź otwarty na nowe zagrywki
taktyka, czas zmyka, gram jak kiedyś, aha
ej grzesiek:
3. wtedy paczka fajek kosztowała z pięć ziko
montowałem grudkę na placu z ekipą
drogę stylowi wyznaczał ostry i pete rock
miałem dredy jak edgar i ganiałem za piłką
w polsce króla miał żuraw, lechia grała na traugutta
za to ja na betonie w halówach
tam gdzie dziś jest tartan i na furtce kłódka
i nie trafisz już tam żadnego k-mpla
się kręciło ciągle kółka po dzielni
żadne kluby, piwnia i mix na pętli
ja i moi ludzie zawsze w stadzie
kilkanaście osób w parku pod pałacem
tłustym czwartkiem melanżu był każdy piątek
przyznaję na życie nie patrzyłem przytomnie
teraz gdy podjeżdżam spalić szluga na skwerek
nasze ławki już zajmuje kolejne pokolenie, elo!
ref:
kiedy gram, to jest raz, czyli na starych zasadach
no i dwa – zawsze miej szacunek do rywala
oraz trzy – bądź otwarty na nowe zagrywki
taktyka, czas zmyka, gram jak kiedyś, a ty?
to jest raz, czyli na starych zasadach
no i dwa – zawsze miej szacunek do rywala
oraz trzy – bądź otwarty na nowe zagrywki
taktyka, czas zmyka, gram jak kiedyś, aha
letras aleatórias
- letra de forecast - empathymusic
- letra de vii. i'll be sure... (mcmxci) - remi martyn
- letra de de hoy hasta siempre - joan sebastian
- letra de do you still - east 17
- letra de writer - ufo (rock)
- letra de live and you learn - tika
- letra de coisa feita - alcione
- letra de jasper tabby kitty cat-y - marc gunn & the dubliners' tabby cats
- letra de desde chico - ronpe99'
- letra de niemer im nüt - patent ochsner