letra de wiosna (outro) - screamy
[zwrotka 1]
kto by pomyślał, kto by przypuszczał
że wszystko się skończy tak pięknie
od dobrych początków, przez sm-tki i lęki
po burze i “słońce” na niebie
nie wiem, heh, szczerze?
czasami traciłem nadzieję
gdy znowu widziałem jak wszyscy z nich idą do przodu
wędrując samotnie do piekieł
chciałem być inny, myślałem że zmiana na poznań
wyleczy me blizny, że przestanę myśleć o kosztach, jednak
kartky okłamał nas że “niemanieba”
tak naprawdę to nie ma piekła
tak długo czekałem, pukałem im do drzwi
ale nikt na mnie nie czekał (nikt)
po szybkiej euforii związanej z tyloma zmianami, zaczęły się zjazdy
dobrzе że jak w kolorowej, na więcej zabrakło mi kasy, hеh
zajęty studiami i z braku energii umiałem też zaniedbać rapsy
od października zeszło 5 miesięcy, dopóki nie wyszedł amstaffik
nikogo już chyba nie dziwi featuring czy też tematyka “amstaffa”
chciałem już siebie to wszystko wyrzucić
by jak stary screamy grać vabank, ho
stąd wielkie dzięki dla kazna, ho
że traktowałeś jak brata, ho
że potrafiłeś pokazać jak łatwa potrafi być wiara (we mnie)
czasami się czuję wam cholernie dłużny
za wszystko co potrafię zrobić
i czuję, że bez was to miałbym jedynie bordera
i ego jak stąd do etiopii
my homies, tu prawie nikt we mnie nie zwątpił
szkoda jedynie, że z braku tej wiedzy
ciągle się czułem samotny (serio)
[outro]
i jeśli dotrwałeś do końca do tej płyty, jeżeli nadal tu jesteś
przetrwałeś to przesilenie, utożsamiasz się z jakimś tekstem
dziękuję, że byłeś tu ze mną, niemal przez całą godzinę
i chcę zostać z tobą na dłużej, serio, bez ciebie screamy nie żyje pozdro
letras aleatórias
- letra de psic00patha - diepretty mercédes
- letra de nie bądź zła - dawid tyszkowski
- letra de karma - unofficialboyy (언오피셜보이)
- letra de my fans are in trouble - rey valera
- letra de roma city lights - vince c
- letra de с окна (from the window) - шикс! (shix!)
- letra de 물결 (waves) - jeongmilla (정밀아)
- letra de toy preparao pa morir - cuerpos en el espejo
- letra de pasito tun tun - agua bella
- letra de diamonds - #z42 vl