letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de tumblr fvme - screamy

Loading...

[intro]
druga planeta

[zwrotka 1]
wkurwiony na system wychodzę na pesymistę
takie są dzisiaj realia, które są tu oczywiste
wyprowadzony z równowagi, nie ustawię się w hierarchii
dzisiaj dążę do anarchii biorę ją na swoje barki
to nie bajki, masz na sobie tylko najki
w środku nicość – nie obeszło się bez miłej wzmianki
ważne lajki, swagelito i e-fajki
podwiń sobie nogawki i idź wyżul hajs od matki
kręci biedną główką alko, a w mózgu manko
każdą z tych panienek zdobi wyłącznie banknot
na youtubie otsochodzi, choć nie wiesz o co tu chodzi
słabe rapy? – nie zaszkodzi, ważne że dograł się taco
jedną nogą jesteś w heaven, drugą już w burdelu
marność, przemijanie, strata czasu przyjacielu
mówcie mi curie skłodowska – wynalazłem sеrum
jeszcze kilka krótkich wersów i osiągnę apogеum
[refren]
uh, to jest prawdą, ja stąpam po ziemi twardo
to jest prawdą, ja jestem dla ciebie random
uh, to jest prawdą, znowu wstałem dzisiaj rano
tylko by, tylko by, tylko by…
uh, to jest prawdą, ja stąpam po ziemi twardo
to jest prawdą, ja jestem dla ciebie random
to jest prawdą, znowu wstałem dzisiaj rano
tylko by uchwycić twój fenomen

[zwrotka 2]
a ty fejmie miasta, który przelizał już pół szkoły
ciągle nie mogę zrozumieć czemu ty taki wesoły
dokąd dojdziesz, czego szukasz w swoim krótkim życiu?
czy pierwsza lepsza suka stanowi o twoim byciu?
sam wypychasz siebie z reguł, sam ze sobą w swoim kręgu
nie znasz tych wartości życia, żyjesz wiecznie w lęku
niczym chada się kryjesz, bo myślisz że sobie przeżyjesz
swoje życie sp-cerkiem, a ja jestem w pełnym biegu
ty miałeś z tego beke kto się śmieje ostatni?
teraz ja mam beke z ciebie i z twojej koleżanki
która na wzór lalki barbie powiększa swoje wargi
teraz wy zniszczeni w środku serio jesteście jak z bajki
nie zaszyjesz swoich wad zakompleksiony człeku
filip mówił, “świat jest wuefem”, bierzesz udział w berku
nie uciekniesz za daleko, bo przez fajki brak ci tlenu
ja sobie siądę w fotelu i posłucham refrenu
tylko hajs, hajs, hajs, a i tak skończycie na kasie
szczerze liczyłem na więcej po adidasie
nie hańbi żadna praca, znowu: “wujku google jak wyleczyć kaca?”
“wujku google, w czym jest problem?” – przecież dałam maxa
wyglądam jak pola raxa, dekolt na dwanaście żeber
mówią mi, że jestem głupia, w sumie to ja nie wiem
paski gucci i fryzury jak belucci
nawet medium nie rozkmini czemu wy tacy zepsuci
[refren]
uh, to jest prawdą, ja stąpam po ziemi twardo
uh, to jest prawdą, ja jestem dla ciebie random
uh, to jest prawdą, znowu wstałem dzisiaj rano
tylko by, tylko by uchwycić twój fenomen (zły)

[zwrotka 3]
permanentnie shut up! elokwentnie wara!
od tego ile mam w portfelu trzymajcie się z dala
mów mi per ofiara, życia z wami tumblr, fejmy
mów mi per ofiara, znam fenomen – będę następny
omijam was szerokim łukiem, jak omijam track ze zbukiem
armia zombie telefonów z podniesionym w górę kciukiem
gadające filtry snapa idą za maffashion sznurem
nie wiedzą, że i tak zostaną zwykłym korposzczurem

[outro]
uh, to jest prawdą, ja stąpam po ziemi twardo
to jest prawdą, ja jestem dla ciebie random
uh, to jest prawdą, znowu wstałem dzisiaj rano
tylko by, tylko by, tylko by…
uh, to jest prawdą, ja stąpam po ziemi twardo
to jest prawdą, ja jestem dla ciebie random
to jest prawdą, znowu wstałem dzisiaj rano
tylko by uchwycić twój fenomen

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...