letra de intro - reto
na powieki spływa sen, jak to fajnie jest zasypiać kiedy nie muszę się męczyć
ktoś znów dzwoni, czegoś chce, a ja zrzucam połączenie
zamiast baranów to skręty
liczyć będę teraz, no bo nie jestem online
z niczym się nie jebał będę nawet jakby dać chciała mi
to jest paradoks bo pierdolę, idę spać
zapominam co to radość, coraz częściej już tak mam
żartuję, nie śpię, chociaż chciałbym w chuj
wcale nie ćpałem w chuj, w sensie dziś że nie
mam już tak sprany mózg, a jak wpadnę w cug, wtedy piję jeszcze i piję więcej
i gnije wnętrze jak rzygam w kiblu
choć dziś już częściej siedzę skuty na nim
jak rzygam szczęściem mam zanik zmysłów
czy to jest bezsilność czy może paraliż już
ja patrzę w oczy, mówią, mówią mi
że ich czar już dawno prysł, teraz puste są jak myśl, że
nie mam nic i marszczę brwi
bo się otwierają drzwi
nic nie cieszy mnie jak feat, ej
i stale krążę, stale błądzę i szukam wyjścia
i to nie mądre jak wciąż i ciągle chcę znaleźć coś, gdzieś, gdy szansa prysła, ej
koszmary w kołdrze i duchy w szafach
i brudna pościel i pustki nadal mnie męczą, stąd wiem, że
już by wracać już za późno tu jest (za późno tu jest)
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
letras aleatórias
- letra de you've known me all my life - michele pillar
- letra de last day of winter - stand high patrol
- letra de krug - alen štigmond
- letra de pansexual pantheist - nuclear bubble wrap
- letra de taco taco e não pega - o barão da pisadinha
- letra de there will be noise - akira the don
- letra de takis - camron jones
- letra de 100 ночей (100 nights) - дмитрий маликов (dmitry malikov)
- letra de satisfied - almanac
- letra de bang bang - victor cronos