letra de krawędź - poziomzero
[zwrotka 1: kamil]
jestem pomysłem, który kiełkuję w metrze
straconą chwilą, gdy zrozumiesz go wreszcie
szansą krzyczącą ‘weź mnie’, sumieniem na ramieniu –
co przypomina ci, że walczysz samemu/
cząsteczką tlenu, której wpuścić nie chcesz –
wiedz, że jestem głosem, który nie wie jaki jesteś:
czynem, co zwabić presję pragnie w sidła
podstępem mówiącym, że z nia nigdy nie wygrasz/
dniem dziwnym, co igra i ciągnie w dół
ostatnią możliwością mówiącą ‘to nie tu’
‘trwonię słuch?’, ‘tonę znów’, ‘skronie’, ‘wróg?’
skąd pochodzą te szepty? z naszych głów? –
nie muszę zaszywać ust, aby czuć, że nie drżą
wśród głośnych alarmów zwykle drzemię zło:
wierzeń dość – zwłaszcza tych, co je niszczą szare dni
moje życie to zdarzenie na moście owl creek/
obok mnie wiarę w świt zabiera ta noc
a bliskość końca przedziera na wskroś –
odtrąca kolejny krok – taka prawda
nie potrzeba nam krawędzi, aby pieknie spadać…
letras aleatórias
- letra de roaring 40's - christian kjellvander
- letra de fallin' - ex battalion
- letra de cinzas - sem saida
- letra de elmúltak az ünnepek - kft (korlátolt felelősségű társaság)
- letra de gettin jiggy - skoot.hoe
- letra de treat you better - hrvy
- letra de a house that was never a home - jodee lewis
- letra de swag freestyle - flee
- letra de bomber - white noise owl
- letra de bottom league - zane storm