letra de prawie wszystko w porządku - pih
[refren]
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
[bridge]
wiele podróży musimy odbyć po prostu samotnie
wiem, co jadalne na tym świecie jest, a co jadalne nie jest
nie przesuwam granic, za którymi nie poznałbym siebie
[zwrotka 1]
bóg ulepił mnie na swoje podobieństwo… adam
znając siebie od niego już nie wymagam
ten świat jak żart, popatrz z przymrużeniem oka
kebaba w knajpie zwija mi chińczyk w j-ponkach
raz nic nie wychodzi, innym razem hossa
i gdybym nie był łysy to miałbym wiatr we włosach
ty… zbierasz na marzenia, czy marzysz by się zebrać?
czarne zmienia białe, sypie się game plan
bania skatowana i bez wiary wiedza
niejeden zarobas czuje się jak żebrak
nowy dzień się budzi, znów kręci się ziemia
i poza wszystkim nic się tu nie zmienia
z prostej zjeżdżasz, tam stoi znak zakazu
życie suma łez, uśmiechów, orgazmów
wiem, że tam byłem, bo do domu wróciłem
rozstania… czasem są naprawdę miłe…
[refren]
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
[zwrotka 2]
od lat bez zmian te same ciemne okulary
pieprzyć modę, londyn i paryż
zakaz wjazdu do us, wbite w dolary
bez panamericany, jazda przez różne stany
posłuchaj z bloków nocnej serenady
twoje wspomnienia to moje ślady
i może byłem w ich oczach solą
chciałbyś być mną, bo jestem sobą
moja podróż to kilka żyć
nie mity, a fakty, surowe kadry
chciałem spaść niżej niż na dno, poznać syf
przywrócić do panieńskich nazwisk koleżanki
śmietnik nawijał na ucho niejeden wentyl
autentyk, same rozstępy, a nie postępy
byle nie skończyć w kostnicy jako anonim
mała wygodnie usiądź na mojej dłoni
[refren]
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
[outro]
po ulicy volvo płynę wolno
zawsze na szczyt i zbędna winda
pchać się z innymi do puszki jak sardynka
wiesz jak jest zgniótłbym sobie skrzydła
po ulicy volvo płynę wolno
zawsze na szczyt i zbędna winda
pchać się z innymi do puszki jak sardynka
wiesz jak jest zgniótłbym sobie skrzydła
[refren]
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
oczy szklane nad ranem
prawie wszystko w porządku
mała budzi się obok
sprawdzę w niej olej i ruszamy w podróż
letras aleatórias
- letra de my sweet divine - the alias enigma
- letra de the long road - colin macleod
- letra de poppin' - jay magnificent
- letra de flowers in the basement - mammoth indigo
- letra de if you go down - chester p
- letra de comme ça - 6ix (fra)
- letra de blisko ksieżyca - sentino
- letra de just might die - ske geo
- letra de looping - brudi030
- letra de goodbye to yesterday - märt ja ott