letra de zchn - jarocin `93 - piersi
ksiądz proboszcz już się zbliża
już puka do mych drzwi
pobiegnę go przywitać
w mym ręku wino drży
o, szczęście niepojęte
ksiądz sam odwiedza mnie
sąsiedzie wspomóż rentą
bym mógł pokazać się
w spiżarni trzymam koniak
w lodówce wódki dwie
pobiegnę po kieliszki
ksiądz lubi napić się
o, szczęście niepojęte
ksiądz wypił flaszki dwie
sprowadzę go po schodach
bo sam wywróci się
ksiądz wziął do ręki kredę
napisał ka plus em plus be
na dole ministranci
już niecierpliwią się
otwieram drzwi toyoty
ksiądz proboszcz chwali mnie
w swej nysce policjanci
życzliwie śmieją się
ksiądz ruszył z piskiem opon
nie zdążył uciec kot
zahaczył światłem o słupek
i wyrżnął bokiem w płot…
ach płaczą parafianie
co widzieli wypadek ten
toyota dużo kosztuje
znów trzeba dać na mszę
na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na…
letras aleatórias
- letra de pictures of past - iain hornal
- letra de driker smuthi - oskar715
- letra de down - hstikkytokky
- letra de look in the mirror - ken lehnig
- letra de short form - garage sale
- letra de training with weights - the calendars
- letra de grapevyne - pharez whitted
- letra de tha one - will gates (juggalo) & deuce
- letra de this for - r3 da chilliman
- letra de ariella - graham gouldman