letra de achromatopsja - piecol
[zwrotka 1]
moja optyka nie zna granic (nie!) bo nie istnieje
są barwy nosze w krtani, nie będę niemym celem
ucieleśnieniem szeptu, reguluje ostrość widzenia
nie przepraszam intelektu za to, że mnie poniosło nie raz
samotność zaciera kształty, czy to palet przemian?
obcych pośród [?] tulipany, ta ziemia
w odcieniach czerni i bieli chcą mnie na szarym końcu
sami pod stalowym niebem mogliby coś ustalić w końcu
to monstrum syci się gamą wyborów i leków od lat
gram w jednej tonacji kolorów (jakiej?) achromatopsja
ile odmian nas samych? (policz!) kompas każe zawracać
ja podaje ci tylko kontrast – powiedz czy to już antropografia?
dzień uczy trafiać w antracyt, a trzeba pędzić gdzieś
noce pod taflą jeziora, wciąż ten sam łabędzi śpiew
jej stęki żywicieli (nigdy!) macierzy utopić pozory (nigdy!)
potem zwrócę wam do talerzy ten cały pieprzony koloryt (wrr!)
[zwrotka 2]
nieustanie
letras aleatórias
- letra de i hate/love everyone (offical audio) - madeinr0m3
- letra de oltre le differenze - ossido master
- letra de takkan berpisah - ndarboy genk
- letra de marks - richard walters
- letra de a lot* - guapdad 4000
- letra de en tu interior - tua tribu
- letra de whatshisface - henners
- letra de вышибаю мозг (blow brain out) - mortus
- letra de la favela - p soza
- letra de kein ende beim hustle - tjes