letra de czarne słońca - pięć dwa
[refren]
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
w losowych cyklach powtarzane wciąż bez końca
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
pod nimi sumienia się topią od gorąca
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
w losowych cyklach powtarzane wciąż bez końca
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
pod nimi sumienia się topią od gorąca
[hans]
sami im pomagamy – i wynosimy na trony
padamy do stóp poddani, nie dostrzegamy ironii
oddani ideologii, dłonie się pocą na dłoni
leżą pokotem gdzieś, bezimiennie w agonii
widzisz słoneczną chorwację? jedziesz tam na wakacje
słońce też było tam czarne, rytm wybijały kamasze
a serbskie głowy spadały – cud, że nie nasze
siekierami je cieli, waleczni ustasze
nie musisz brudzić rąk juchą, żeby wdychać zapach śmierci
nie podżynamy gardeł, więc niby jesteśmy lepsi
bardziej humanitarne, że nikt osobiście nożem
tylko konwój humanitarny bombarduje się dronem
spytaj onz! czy zbrodniarze wojenni
trafią tak jak kiedyś – znów do norymbergi?
siema izrael! palestyńskie dzieci!
świat zamyka oczy – czarne słońce świeci
[refren]
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
w losowych cyklach powtarzane wciąż bez końca
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
pod nimi sumienia się topią od gorąca
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
w losowych cyklach powtarzane wciąż bez końca
wschodzą nad horyzont człekokształtne czarne słońca
pod nimi sumienia się topią od gorąca
[deep]
losy rączek sterczą jak białe flagi spod gruzu
pod czarną tęczą by sięgnąć sumień intruzów
płomienie skwierczą, leje się żar pośród kurzu
to czarne słońce – gwiazda morderców i tchórzów
wznoszą pył podeszwy, by kryły strach do reszty
dusze co dyszą jeszcze, i te co już odeszły
mordują głodem, kulą – kołyski eksplodują!
stalą eksterminują, naród pod słońca kulą
pod czarną gwiazdą, świeci państwo położone tam gdzie chce!
idzie jak upa, bez sumienia po trupach!
a świat w swoich lupach – satelitach z kosmosu
widzi to jak na dłoni – ale nie zabiera głosu
hipokryzja to cnota nawet, gdy bije w pysk
kata zmienia w ofiarę, gdy tylko poczuje zysk
na cmentarzach hotele, polityczne kartele
interesy to wszystko, czego pragnie złoty cielec
letras aleatórias
- letra de proud to be - savannah dexter
- letra de double up - one week notice
- letra de shadows - youem
- letra de aggiusto gli specchi col mio corpo nell'esercito americano - giag700
- letra de communicating - bad suns
- letra de smt - lasca pedra
- letra de i could write a book (about heartaches) - o.v. wright
- letra de blue money - dostup vip(доступ вип)
- letra de da madrugada - bk'
- letra de heartbreaker (remix) - spikey mikey