letra de kierunek - młody żmija
[intro]
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
coraz częściej, coraz częściej…
[refren]
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
coraz częściej po nocach się gubię
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
dalej lecę, chociaż zgubiłem kierunek
[zwrotka 1]
myślałem, że już nie jestem rozjebany
nadal mam na bani no i krzyżuję plany
swymi decyzjami tworzę niedomknięte sprawy
i nawet banały czasem otwierają rany
trace pierdolony balans
coraz częściej odpierdalam
akcje, za które muszę znowu przepraszać
nie mam siły na wyzwania, to nie pora na wyznania
kiedy pęka druga flacha (kiedy pęka druga flacha)
chciałem tylko przestać cierpieć
nie poszło najlepiej
niby miałem już ogarniać, a znów kurwa jestem śmieciem
gdybym miał opłacić cenę, miałbym połamane ręce
bo zacząłem krzywdzić innych, gdy nie miałem sił na siebie
wstyd mi strasznie
i co z tego
role się zmieniają
wciąż jest sobą, lecz nie moją tylko jego
nie miałem tylko nintendo, teraz nie mam kurwa siły
na te wszystkie myśli, które słyszę w każdej chwili ciszy
teraz przechodzę przez kryzys i nie pomaga wyparcie
kiedy siedzę zdruzgotany głupio wgapiony w huśtawkę
kiedy mózg op-rnie trawi wszystkie nowe informacje
boje się, że dziś wieczorem, znów sięgnę po jakąś flaszkę
[refren]
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
coraz częściej po nocach się gubię
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
dalej lecę, chociaż zgubiłem kierunek
[zwrotka 2]
ale co mi kurwa z tego, znów się odetnę po wódzie
po pierwszej wchodził automat i nie zważałem na skutek
swoich działań a tym bardziej na jebany wizerunek
moja strata kiedy psycha siada i serce mnie kłuje
a teraz to wszystko chodzi za mną dzień w dzień
co dzień mysle jak sie wyrwac ale nie wiem
co dzień chciałbym to wypłakać ale nie wiem
co dzień chciałbym się odezwać w końcu
ale wiem że przecież nic nie zmienię
no bo co mam do gadania kiedy boje sie spojrzenia
obcych ludzi gdy mijają mnie zerkając znad ramienia
bo powiedziałem za dużo a to i tak bez znaczenia
od miesięcy bezwładnie się włóczę po osiedlach
zagubiony idę dalej krzywym krokiem
zblurowane twarze mnie trzymają dalej w pionie
jak ktoś mnie zapyta to nigdy się nie obronię
ucieczka przed starym sobą dzisiaj wyznacza mi drogę
a ja wciąż nie wierze
czasem nie wiem czy i gdzie odnajdę siebie
każdy plener to nadzieje
na nowy początek na stare zakończenie
zdjąłem rękę z pulsu i juz niewiem co sie dzieje
[refren]
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
coraz częściej po nocach się gubię
teraz lej lej, ja zapiję to co czuję
walę serię i znowu próbuję uciec
bije serce, jakieś dwieście na minutę
dalej lecę, chociaż zgubiłem kierunek
[outro]
i z nadzieją, że się kiedyś w tym odnajdę
omijam latarnie idąc jakimś ciemnym parkiem
jestem tu bo nie śpię, leci syndrom na słuchawce
dotarłem na miejsce, siadam z butelką na ławce
to najwyższa pora przestać lać
pijąc piwo bez promili próbuję pokonać strach
powiedział mi kiedyś jeden szymona z krk
żebym nie był jak on, bo skończę na aa, yo
letras aleatórias
- letra de lightkeeper - antikythera
- letra de yo veli - makaveli rose
- letra de i am - peace of mind
- letra de summer of love - the lost trailers
- letra de blue serenade - the manhattan transfer
- letra de tutto ok - gianni vezzosi
- letra de haw 3lech / reason - el castro الكاسترو
- letra de the empress - ruby empress
- letra de h3rmo spaz - kings of the world
- letra de overcomers - k-drama & rell riley