letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de kra kra - młody zgred

Loading...

[zwrotka 1: młody zgred]
na początek mam nadzieje, że z tego głupki wyrośliście
[?] akcje śliskie i tych z [?] przed nazwiskiem
uważaj na to jak dobierasz ludzi
bo drogowskazy sa wszędzie, gdy szukasz drogi by sie zgubić
tamtego roku siedziałem na minie
a pod schodami z boku, który zawiódł rodzine
i jak teraz jest spoko, to będzie nawrót za chwile
ty daj mu siłę, lub siedz nad jego duszą skur-wysynie
parafki na receptach i krzyżyki na kartach
wybierz świetlaną przyszłość, choć jem afobam na zjazdach
[?] kariery to czołganie się na schodach po klatkach
[?] słowa na suficie po zapałkach
a tu mam na śniadanie, coś na twarzy śniada, nie?
dbać o linie znaczy coś innego niż się wydaje
i się wiecej wyda-je się i kurwa pies cwеl
wciąż patrzy w kieszeń, bo śmigam w dresiе
jest 2007 nas afera ciągle niesie
sk-masz jak latałeś z [?]
muszę czasem zrobić przesiew, bo to dla swoich przecież

[zwrotka 2: koneser]
ja nie obchodzę urodzin, bo kurwa bliżej do grobu
otwieram oczy w tym ciele codzienny kibel od smrodu
złamałem tyle przekazań, że wkładam wite do lodu
zgubiłem drogę w momencie, kiedy znów idę po rozum
ona jak moloch, dobiera sie do mych dzieci ze złota
na blokach fenta i giebels, na rogu siedzi ślepota
wszystko na własne życzenie, martwy duch w krainie boga
czując zapach procentów to jak być na minie wroga
przez delirium tremens widzę stale co noc padline
srebro szeleści, więc zakładam białe złoto na szyje
żeby nie myśleć jem trucizne dalej, no bo znam wine
to dawno stało się tlenem, dla mnie to kłopot na chwile
wkurwiony chodze od rana, znowu jest zbyt długi dzień
u was na klatce sprzątaczki – u nas to rzyg, brud i cień
gramy w rosyjską ruletkę, w tle leci
[zwrotka 3: pikers]
dookoła kurwy, które chcą wyglądać tak jak deynn
a noszą ciuchy z shein, to nie mcqueen, nie philipp plein
przychodzę rzucić cień, wczoraj już chciałem wódy mniej
ale do kufli lej, urodził się [?]
łysy, chudy szczur, nie biegały kurwy za nim
nie mów nic do psów, wolał stać z urwisami
uwikłani, nowy track ze wspólnikami
chciałem się z nią znać, miała pakt z ulicami
[?] serce w mieście, wiem że z nią nie będę
plany to zjebać szkołe wiecznie jebać konsekwencje
lekcje na ławce po lufach znalazłem swoje miejsce
i wszystko spływa po mnie tak jak pot po emce
mokre ręcę, gdy wymówek już znalezc nie mogę więcej
nauczyciele patrzą się na mnie jak – kto ty jesteś?
jak masz zaufać innym, jak wszędzie są projekcje
a blok jest zawsze czynny, choć często kończą wcześnie
lot jest piękny – ty latasz w koło cracka
czas się zapętlił, jakby lądować na czas
lot jest piękny – ty latasz w koło cracka
czas się zapętli, jakby lądować na czas

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...